– Dziś przed Polakami stoi wybór: czy chcą Donalda Tuska – premiera polskiej biedy i chaosu, czy chcą PiS – partię, która dba o bezpieczeństwo, politykę społeczną i zdrowe finanse publiczne – mówił na początku lipca, podczas spotkania w Ostrołęce premier Mateusz Morawiecki.
Kto jest "premierem polskiej biedy"?
Dziennik "Rzeczpospolita", w badaniu przeprowadzonym przez agencję badawczą SW Research, postanowił sprawdzić, czy faktycznie Polacy kojarzą byłego szefa rządu, lidera PO z określeniem "premier polskiej biedy". "W pytaniu nie informowaliśmy o tym, który polityk użył takich słów w stosunku do kogo, by nie sugerować odpowiedzi" – czytamy w opisie sondażu.
W odpowiedzi na pytanie: "Niedawno jeden z ważnych polityków nazwał drugiego »premierem polskiej biedy«. Do którego szefa rządu w XXI wieku Pani/Pana zdaniem najlepiej pasuje to określenie?" ankietowani najczęściej wskazywali... Mateusza Morawieckiego (34,9 proc. głosów).
Dalej znaleźli się Donald Tusk (19 proc. głosów) i Jarosław Kaczyński (13,2 proc. głosów).
Ankietowani wskazywali także Marka Belkę (5,9 proc. głosów), Kazimierza Marcinkiewicza (3,4 proc. głosów), Leszka Millera (3,4 proc. głosów), Ewę Kopacz (1,9 proc. głosów), Beatę Szydło (1,7 proc. głosów).
Aż 16,6 proc. ankietowanych stwierdziło, że to stwierdzenie nie pasuje do żadnego z wymienionych polityków.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 19-20 lipca 2022 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.
Czytaj też:
Premier: Z inflacją jest jak z Tuskiem – przybyła z zagranicy i przeszkadza, jak potrafiCzytaj też:
Tusk: To są komunikaty o kapitulacji Morawieckiego przed drożyzną