Premier: Z inflacją jest jak z Tuskiem – przybyła z zagranicy i przeszkadza, jak potrafi

Premier: Z inflacją jest jak z Tuskiem – przybyła z zagranicy i przeszkadza, jak potrafi

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald TuskŹródło:PAP / Grzegorz Michałowski
Z inflacją jest trochę jak z Donaldem Tuskiem – przybyła do nas z zagranicy i przeszkadza jak tylko potrafi – powiedział premier na spotkaniu w Turowie.

W ramach wakacyjnego objazdu po kraju, Mateusz Morawiecki odwiedził w sobotę Turów położony w województwie zachodniopomorskim. Mówią o wyzwaniach, z jakimi mierzy się obecnie polskie społeczeństwo, wskazywał na rosnącą inflację i kryzys gospodarczy wynikający m.in. z wojny w Ukrainie i pandemii COVID-19.

– Z inflacją jest trochę tak jak z Tuskiem – przybyła do nas z zagranicy i przeszkadza tak, jak tylko potrafi – powiedział premier.

– Zróbmy sobie ćwiczenie z wyobraźni:co by było gdyby? Co by było gdyby dalej rządziła Platforma Obywatelska. Pieniądze przeciekałyby na wszystkie strony, mafie, przestępcy podatkowi dalej kradliby te pieniądze. Oni przez swoją niefrasobliwość, głupotę, nonszalancję, lekceważyliby te problemy, tak, jak rząd PO-PSL przez 8 lat – przekonywał Mateusz Morawiecki.

Podkreślił, że gdyby nie obecny rząd "nie byłoby naprawy finansów publicznych". To, jak powiedział pozwoliło na uruchomienie programów społecznych i obniżenie podatków – Bez tego wszystkiego, jak dzisiaj radziłyby sobie polskie rodziny? Radziłyby sobie jeszcze dużo trudniej – stwierdził premier.

Premier: Platforma jest na to wściekła

Według polityka "Platforma Obywatelska jest dzisiaj wściekła". Dlaczego? – Że mimo tych wielkich czarnych chmur, które się nad nami zgromadziły, my je przepędzamy. Mimo kryzysu międzynarodowego, gospodarczego. Oni już widzą, że my sobie z tym poradzimy i się wściekają, bo wiedzą też, że jak my coś obiecamy, to to zrobimy – wyjaśnił szef rządu.

Przyznał jednocześnie, że rząd też popełnia błędy i "czasami niepotrzebnie potyka się o własne nogi": – Ale tak jest w polityce. Ciężko się czasami dogadać, porozumieć, nawet we własnym obozie. To jest normalne, tak funkcjonują demokracje.

Czytaj też:
Premier: Warto pytać, kto zainfekował biedę na terenach po PGR-owskich

Źródło: TVP Info
Czytaj także