Jak może pamiętacie, według relacji tej świadkini Ibrahim przez sześć dób podróżował w rzece, nocami płynąc wpław, a za dnia ogrzewając się na brzegu.
Skąd wiadomo, iż ta historia jest prawidłowa? Iż Ibrahim opowiedział ją świadkini osobiście xD
Potem of kors były jakieś próby deprecjonowania Ibrahima, iż jednak nie jest taką Iron Osobą, że chodziło o to, iż „rzeka była traktem podróży” itd., ale to naszym zdaniem umniejszanie tej wspaniałej opowieści. Swoją drogą szkoda, iż Ibrahim nie miał trochę więcej fantazji i nie opowiedział również czegoś o lataniu, porwaniu przez żubra czy podróżowaniu koleją na Podlasiu.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.