"Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso". Sąd: Kołakowska musi przeprosić posłankę PO

"Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso". Sąd: Kołakowska musi przeprosić posłankę PO

Dodano: 
Agnieszka Pomaska, PO
Agnieszka Pomaska, PO Źródło:PAP / Dominik Kulaszewicz
"Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso" – napisała na portalu społecznościowym radna PiS z Gdańska Anna Kołakowska. Była to reakcja na podarcie przez posłankę PO Agnieszkę Pomaską wydruku uchwały ws. obrony suwerenności Polski. Sąd nakazał dziś Kołakowskiej publikację przeprosin na portalu społecznościowym i opłacenie kosztów postępowania.

Jak informuje "Rzeczpospolita", Anna Kołakowska musi zamieścić przeprosiny na portalach społecznościowych oraz opłacić koszty sądowe w wysokości 1330 zł.

Sprawa ma związek z sytuacją, do jakiej doszło w Sejmie w maju ubiegłego roku. – To jest wasza kompromitacja i wysoka izba nie może przyjąć tej uchwały, bo to byłaby kompromitacja całej izby. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Mam nadzieję, że ta uchwała skończy w ten sposób – przekonywała z mównicy sejmowej posłanka PO Agnieszka Pomaska, po czym podarła wydruk uchwały ws. obrony suwerenności Polski. Zachowanie Pomaskiej wywołało falę negatywnych komentarzy.

Swoją dezaprobatę dla zachowania Pomaskiej postanowiła wyrazić także radna PiS z Gdańska. Udostępniając artykuł informujący o zaistniałej sytuacji napisała: "Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso".

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także