– Powiem wprost, że bliższa jest mi linia prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który mając krytyczną, odrębną od nas, ocenę decyzji prezydenta, apelował, by przejść do przodu i wygaszać emocje. Chciałbym, by w ramach Zjednoczonej Prawicy nastąpiło zharmonizowanie tych opinii; tym bardziej, że przewodniczący Ziobro podkreśla w swoim wywiadzie, że jest dla niego ważna rola szefa Solidarnej Polski, partii odrębnej od PiS. Widać, że próbuje budować siłę Solidarnej Polski w ramach Zjednoczonej Prawicy, w kontrze do Jarosława Kaczyńskiego – dodawał Szczerski.
– Apeluję tutaj do pani premier, która jest przełożoną ministra Ziobry, by zabrała w tej sprawie głos. Chcielibyśmy poznać jedność stanowiska Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie. Rozbieżność między wypowiedziami lidera największej partii rządzącej i innej partii, która wchodzi w skład obozu rządzącego, jest wyraźna. Najwyższy czas na głos pani premier – podkreślał prezydencki minister.
Mocne słowa Ziobry nt. prezydenta
Wcześniej w tygodniku "W Sieci" Zbigniew Ziobro w ostrych słowach skomentował działania prezydenta Andrzeja Dudy. – Albo prezydent przejdzie do historii jako, wcale nie przesadzam, wielka postać, jako jeden z przywódców dobrej zmiany, jako człowiek, który przyczynił się do budowy silnego, uczciwego polskiego państwa, albo polegniemy – stwierdził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak dodał, wówczas "pierwszy polegnie pan prezydent".
– To jest w finale wybór między wielkością a groteską – podkreślił.
Czytaj też:
Mocne słowa Ziobry nt. prezydenta. "Musi wybrać pomiędzy wielkością a groteską"Czytaj też:
Ziemkiewicz: A więc wojna