Dr Nowaczyk: Fala destrukcyjna, która rozerwała skrzydło Tu-154 miała miejsce przed brzozą

Dr Nowaczyk: Fala destrukcyjna, która rozerwała skrzydło Tu-154 miała miejsce przed brzozą

Dodano: 
PODKOMISJA DS. KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ
PODKOMISJA DS. KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ Źródło:PAP / Radek Pietruszka
– Fala destrukcyjna, która rozerwała skrzydło miała miejsce przed brzozą. Podkomisja nie mówi o zderzeniu z brzozą. To jest w trakcie analiz i to nie jest rozstrzygnięte. Mówimy o pierwotnej przyczynie, która jest najważniejsza. Późniejsze efekty mogły powstać po zderzeniu z brzozą – mówił w „Gościu Wiadomości” dr Kazimierz Nowaczyk, przewodniczący podkomisji smoleńskiej.

Dr Nowaczyk powiedział, że został odtworzony przełom lewego skrzydła w miejscu urwania końcówki. Jak dodał, z analizy wynika, że poszycie skrzydła jest rozerwane nie wzdłuż oderwania końcówki, ale w poprzek. – To świadczy o tym, że nie uderzenie było tym pierwszym elementem, który doprowadził do destrukcji skrzydła (…) aluminium jest materiałem plastycznym. Taki przełom, który w nich występuje oznacza ogromne siły w krótkim czasie – mówił.

Przewodniczący podkomisji przyznał też, że takiej analizy nie zrobiła ani komisja Millera, ani MAK, chociaż powinny. – Gdyby był wrak, to jest praca trwająca być może parę miesięcy. Widzimy to po pracy w badaniu MH17. Takie odtwarzanie z tych zdjęć jest bardzo pracochłonne. Odtwarzany jest cały samolot, a nie tylko skrzydło. Rodzaj uszkodzenia, który nastąpił to jest fala uderzeniowa, która rozbiła strukturę tego skrzydła. Przed brzozą nie było żadnych przeszkód, które mogły spowodować destrukcję skrzydła – ocenił.

Czytaj też:
Podkomisja smoleńska: Ślady wybuchu na lewym skrzydle tupolewa

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także