Od 1 stycznia 2023 roku stawka VAT na paliwa w Polsce wzrosła z 8 proc. do 23 proc. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapewniał jednak w swoich wystąpieniach medialnych, że nie będzie to miało wypływu na podwyżkę cen paliw na stacjach płockiego koncernu. Wskazywał przy tym na "pewne czynniki", takie jak spadek cen ropy, umocnienie polskiego złotego, dywersyfikacja źródeł dostaw czy fuzja Orlenu z Lotosem.
Po nowym roku cen paliw na polskich stacjach praktycznie nie zmieniły się w porównaniu z grudniem. Zdaniem opozycji jest to dowód na to, że w minionych miesiącach Orlen sztucznie zawyżał ceny na swoich stacjach i, jak utrzymują posłowie opozycji, "łupił Polaków" sprzedając paliwa po zbyt wysokich cenach.
Trzaskowski chce kontroli UOKiK
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski dołączył do grona krytykujących płocki koncern. W swoim wpisie w mediach społecznościowych wiceszef PO oskarżył Orlen o "dorabianie się na Polakach" oraz na samorządach i zapowiedział złożenie wniosku o kontrolę UOKiK w spółce.
"Orlen zawyżając marże dorabiał się na Polkach i Polakach. Także na samorządach już wcześniej łupionych przez rząd. @warszawa też poniosła milionowe straty. Te pieniądze można by przeznaczyć np. na obiady dla dzieci w szkołach. Ale naje się tylko upartyjniony państwowy moloch" – napisał na Twitterze Trzaskowski.
"Nie zostawimy tego tak. Działania Orlenu nie pozostaną bez reakcji. @warszawa wspólnie z innymi polskimi miastami skieruje do @UOKiKgovPL zawiadomienie w tej sprawie. Będziemy działać w obronie interesu naszych miast. Będziemy walczyć w obronie mieszkańców. @takdlapolski" – dodał polityk PO w kolejnym wpisie.
Obajtek odpiera zarzuty
Jeszcze przed zapowiedzią Trzaskowskiego, prezes PKN Orlen Daniel Obajtek odpierał zarzuty dotyczące zawyżania cen na stacjach należących do koncernu.
– PKN Orlen to koncern multienergetyczny, który stabilizuje ceny paliw w kraju – powiedział Obajtek na wtorkowej konferencji prasowej. – Gdybyśmy nie komunikowali wcześniej, że zrobimy wszystko, by ceny utrzymać, to na polskich stacjach mielibyśmy panikę – stwierdził szef koncernu i dodał, iż Orlen "prowadzi odpowiedzialną politykę dla dobra Polaków".
Czytaj też:
Sondaż: Porażka Tuska. Polacy wolą innego polityka PO na premieraCzytaj też:
Śmierć na oblodzonym chodniku. Trzaskowski: Miasto nie odpowiada za ten fragment