"Zraniono godność". Przedstawiciele mniejszości niemieckiej odrzucili zaproszenie od prezydenta Dudy

"Zraniono godność". Przedstawiciele mniejszości niemieckiej odrzucili zaproszenie od prezydenta Dudy

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Przedstawiciele mniejszości niemieckiej nie wezmą udziału w tradycyjnym spotkaniu noworocznym z prezydentem Polski.

25 stycznia w Pałacu Prezydenckim odbędzie się tradycyjne spotkanie prezydenta RP z przedstawicielami kościołów i związków wyznaniowych oraz mniejszości narodowych i etnicznych. W tym odbędzie się ono bez delegacji ze Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce. Organizacja wydała oświadczenie, w którym poinformowała o bojkocie spotkania. Powodem ma być dyskryminacja mniejszości niemieckiej w Polsce.

Rząd dyskryminuje Niemców?

Jak twierdzą przedstawiciele mniejszości niemieckiej, dyskryminacja, której doświadczają ze strony polskiego rządu, przejawia się w zmniejszeniu liczby godzin nauczania języka niemieckiego.

"Nie wiemy, jak mielibyśmy odczytywać słowa i zapewnienia padające przy okazji takich spotkań, podczas których mowa jest o tym, jaką wartością są mniejszości narodowe i etniczne zamieszkujące Polskę od pokoleń wobec faktu, że jedna z tych mniejszości (...) jest traktowana gorzej od innych mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących nasz kraj" – czytamy w wydanym oświadczeniu ZNSSK.

"Ograniczając liczbę godzin języka niemieckiego z trzech do jednej tygodniowo zabrano dzieciom, ich rodzicom, nauczycielom języka niemieckiego, wszystkim członkom mniejszości niemieckiej nie tylko język, ale też zraniono ich godność" – dodano.

Decyzja Polski

W grudniu 2021 roku Sejm przyjął poprawkę do projektu budżetu na 2022 rok, zmniejszając o prawie 40 mln zł subwencję na naukę języka niemieckiego w Polsce. Zapowiedziano też, że w następnych latach będą kolejne cięcia.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w październiku tego roku, że był to konieczny krok.

– Czy gdybyśmy tego ruchu nie zrobili i nie zmniejszyli środków na nauczanie języka niemieckiego (...), to czy strona niemiecka w ogóle dzisiaj podnosiłaby ten temat? Wydaje się, że było to konieczne, aby w Niemczech w końcu zaczęto myśleć o tym, jak zacząć wykonywać swoje zobowiązania – wskazał w rozmowie z Deutsche Welle.

Czytaj też:
Berlin wprowadza do gry mniejszość niemiecką w Polsce

Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także