– Zgodnie z zapowiedziami dziś rozpocząłem zbiórkę podpisów pod wnioskiem - napisał Winnicki na Twitterze.
twitter
Winnicki tłumaczy, że Adam Bodnar sprzeniewierzył się ślubowaniu, które złożył obejmując swoje stanowisko. A to - jak pisze poseł - jest przesłanką, która pozwala na jego odwołanie. „Podejmowane przez niego interwencje w wielu przypadkach noszą piętno głębokiej ideologizacji uprawianej w duchu marksizmu kulturowego. Tym samym Rzecznik Praw Obywatelskich wielokrotnie, w sposób rażący, przemyślany i konsekwentny sprzeniewierzył się złożonemu ślubowaniu, tak w zakresie wierności Konstytucji, jak i, w sposób manifestacyjny, zasadzie bezstronności.” – uzasadnia swoje działanie poseł Winnicki.
Zdaniem posła Ruchu Narodowego, „drastyczne działania Adama Bodnara doprowadziły do uformowania się inicjatywy obywatelskiej na rzecz jego odwołania. Petycję w tej sprawie, skierowaną do najwyższych władz RP, poparło już ponad trzydzieści tysięcy obywateli, a liczba osób ją popierających szybko wzrasta" – czytamy.
Winnicki podkreślił, że Bodnar wykorzystuje „funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich do prowadzenia ideologicznej krucjaty w myśl idei marksizmu kulturowego. Należy podkreślić, że Adam Bodnar wykorzystuje w ten sposób sprawowany urząd nie tylko poprzez bezpośrednie interwencje, ale również m.in. udzielając patronatów imprezom i konferencjom organizowanym przez przedstawicieli skrajnej lewicy, dążącym do zmiany porządku konstytucyjnego Rzeczypospolitej”.