"Proszę zaprzestać gadać głupoty!". Awantura w Sejmie

"Proszę zaprzestać gadać głupoty!". Awantura w Sejmie

Dodano: 
Uczestnicy protestu na korytarzu Sejmu w Warszawie.
Uczestnicy protestu na korytarzu Sejmu w Warszawie. Źródło: PAP / Piotr Nowak
Osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie wznowili protest w Sejmie. Do protestujących wyszła minister Agnieszka Ścigaj, doszło do ostrej wymiany zdań.

W 2018 roku osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie protestowali w Sejmie od 18 kwietnia do końca maja. Wówczas ich postulaty dotyczyły m.in. dodatkowych środków dla opiekunów osób niepełnosprawnych i podniesienia renty socjalnej.

Protest osób niepełnosprawnych w Sejmie

W poniedziałek osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie wznowili protest, pod hasłem "Chcemy godnie żyć". Jak zapowiadają, zamierzają okupować sejmowy korytarz "do skutku".

twitter

Na czele protestu, podobnie jak w 2018 roku, stanęła Iwona Hartwich, od 2019 roku posłanka KO. Protestujący domagają się procedowania obywatelskiego projektu ustawy o rencie socjalnej dla dorosłych z niepełnosprawnościami.

Jak podkreśliła Hartwich, posłowie powinni zająć się projektem już podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, czyli w dniach 7-9 marca. Zgodnie z projektem renta socjalna miałaby wynosić tyle, ile najniższe krajowe wynagrodzenie.

Minister Ścigaj wyszła do protestujących

Do osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wyszła minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj, jednak rozmowa zakończyła się ostrą wymianą zdań.

Protestujący wskazywali, że w ciągu ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy ich sytuacja nie poprawiła się, pomimo obietnic.

– Ja jestem dopiero od kilku miesięcy. Podjęłam się konkretnego zadania (…) Programy się nie kończą, tylko są zależne od gminy – tłumaczyła w odpowiedzi minister.

Ścigaj wskazał także, że część postulatów jest realizowana. Nawiązują do programu asystentury stwierdziła: "Pomalutku ta kwestia się zmieniała na przestrzeni lat. Nie mówcie tak, bo renta socjalna cztery lata temu była na poziomie 80 proc. najniższej renty. Teraz jest 100 proc.".

Spięcie między Hartwich a Ścigaj

– Proszę zaprzestać gadać głupoty! – odpowiedziała minister poseł Hartwich. – Wie pani, co wy zrobiliście? Walczyliśmy, żeby zasiłek pielęgnacyjny był zrównany z ZUS-em. Wtedy, pod naporem tego protestu, malutki zasiłek został zrównany z ZUS-em. Ale teraz, kiedy PiS doszedł do władzy i pani również… – mówiła posłanka.

– Ale dlaczego pani kłamie? Mówiliśmy o rencie. Pani mówiła, że renta się nie zmieniła. Nie mogę znieść kłamstwa. Bez przesady –odpowiedziała Ścigaj.

Minister zapewniła też, że gdyby to zależało od niej, projekt o rencie socjalnej byłby procedowany od razu.

Czytaj też:
Nowe świadczenia? Poseł PiS odpowiada: Być może tak
Czytaj też:
"Prywatna inicjatywa". Premier przekazał 400 tys. złotych potrzebującym

Źródło: X / Onet.pl
Czytaj także