Podkreślali przy tym, że nie zakończą głodówki dopóki premier Beata Szydło nie złoży im konkretnyh deklarcji.
– Dzisiaj Sejm zajmie się kolejnymi wydatkami środków publicznych na tzw. deputaty węglowe, oczywiście jest to ważne, ale czy ważniejsze niż zdrowie i życie Polaków? Chcemy konkretnych rezultatów i twardych deklaracji. Tylko jasna deklaracja jest w stanie zakończyć ten protest – mówili. - Jeśli pani premier uważa, że jest to ważne, powinna się z nami spotkać – dodawali.
Premier stawia warunek
Beata Szydło spotka się z protestującymi lekarzami, jeśli przerwą protest głodowy – poinformowało dziś RMF FM, powołując się na rzecznika rządu Rafała Bochenka.
Rezydenci od poniedziałku strajkują w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Domagają się m.in. zwiększenia nakładów na służbę zdrowia i podwyżek wynagrodzeń.
Dotychczasowe rozmowy strajkujących lekarzy z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem nie przyniosły porozumienia.
Czytaj też:
Bochenek: Premier gotowa na rozmowę z rezydentami. Warunkiem przerwanie głodówkiCzytaj też:
Burzliwa dyskusja z rezydentami. Radziwiłł: Apelowałbym o zmianę formy protestuCzytaj też:
Premier Szydło o negocjacjach z głodującymi lekarzami