"Wycięli sobie słowo »nie« i wyszło pod tezę". Jaki: Studium manipulacji TVN 24

"Wycięli sobie słowo »nie« i wyszło pod tezę". Jaki: Studium manipulacji TVN 24

Dodano: 
Patryk Jaki, europoseł
Patryk Jaki, europoseł Źródło: PAP / Albert Zawada
Patryk Jaki dał TVN 24 godziny na sprostowanie i przeprosiny za zmanipulowanie jego wypowiedzi. – Powiedziałem coś dokładnie odwrotnego – wyjaśnia.

"TVN przypisał mi wypowiedź, że »jest przesadzone, że Polska straci prawo weta w UE« a jak widać na filmie mówię o tym, że jest przesadzone, że proces zmiany traktatów trwa(co potwierdza sam autor w tekście) oraz nie jest przesadzona jeszcze zmiana. Więc wszystko na odwrót jak w tekście TVN. Autorowi »tylko« pomylił się trwający proces z jego efektem, a potem sobie wyciął słowo, potem zdanie i akapit i wyszło jak trzeba. Co za wstyd" – napisał Jaki na Twitterze, załączając krótkie nagranie.

twitter

Jaki: Nie jest jeszcze przesądzone

Chodzi o wywiad z 18 maja udzielony Beacie Lubeckiej w Radio ZET. Jednym z tematów był proces centralizacji władzy Brukseli w Unii Europejskiej kosztem państw członkowskich.

Europoseł Suwerennej Polski ostrzegał, że proces federalizacji postępuje niemalże z każdym tygodniem i jeżeli Bruksela nadal będzie prowadziła taką politykę jak obecnie, to w przyszłości Polska będzie miała niewiele do powiedzenia w Unii Europejskiej. Polityk przypomniał, że w Parlamencie Europejskim trwają prace nad zniesieniem jednomyślności państw członkowskich w podejmowaniu decyzji. Według koncepcji forsowanej m.in. przez Berlin decyzje miałyby być podejmowane większością kwalifikowaną.

– W Polsce niewiele się o tym mówi. Suwerenna Polska powstała m.in. po to, żeby poinformować opinię publiczną, że te zmiany trwają i że te zmiany będą bardzo złe dla Polski. Wkrótce szefowie państw będą się musieli w tej sprawie opowiedzieć – powiedział Jaki, przypominając, że kanclerz Scholz i prezydent Macron już oznajmili, że popierają zmiany w tym zakresie.

Dopytywany,czy jest już przesądzone, że Polska straci prawo weta, polityk odpowiedział przecząco.

Całe szczęście to nie jest jeszcze przesądzone, ale procedura trwa. (…) Jest przesądzone, że ten proces trwa (…) Widząc tempo z jakim ten proces postępuje, my musimy być przygotowani, dlatego, że jest to sprawa absolutnie fundamentalna, czy sami w przyszłości będziemy prowadzili własną politykę zagraniczną, czy będzie to za nas rozbiła Unia Europejska, patrz Francja i Niemcy – powiedział Jaki.

Czytaj też:
"Unia geopolityczna". Scholz zaproponował poważną reformę UE
Czytaj też:
"Chodzi o zmuszanie wszystkich". Jaki ostro w Parlamencie Europejskim

Źródło: Twitter / Radio ZET, YouTube
Czytaj także