Rośnie napięcie w TK. Odroczono kolejne rozprawy

Rośnie napięcie w TK. Odroczono kolejne rozprawy

Dodano: 
Budynek Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie
Budynek Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie Źródło:PAP / Radek Pietruszka
W środę miał Trybunał Konstytucyjny miał zająć się kwestią sporu kompetencyjnego między prezydentem, a Sądem Najwyższym, a także nowelizacją ustawy o SN. Obie rozprawy zostały jednak odroczone.

Trybunał Konstytucyjny miał dzisiaj zająć się kwestią sporu kompetencyjnego między prezydentem RP a Sądem Najwyższym. Jak jednak podano na stronie sądu, termin rozprawy zmieniony na 2 czerwca 2023 roku, na godz. 12.00.

W południ TK miał także obrad ws. zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, jednak również ta rozprawa została przesunięta, na 27 czerwca 2023 roku, na godz. 11.00.

Droga do KPO

Ustawa zmieniająca sposób funkcjonowania Sądu Najwyższego miała w zamyśle jej autorów odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy. Propozycja autorstwa polityków PiS spotkała się jednak z miażdżącą oceną większości środowisk związanych z prawem, na czele z Krajową Radą Sądownictwa.

Mimo tak negatywnych opinii, projekt przeszedł pełną ścieżkę legislacyjną i ostatecznie trafił a biuro prezydenta. 10 lutego Andrzej Duda podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej. Kilkanaście dni później kancelaria prezydenta przesłała do TK odpowiedni wniosek. Od tamtego momentu ustawa, która zdaniem rządu ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy, nadal nie została rozpatrzona przez trybunał.

Prezydent Duda nie krył swojej irytacji brakiem działań ze strony prezes TK Julii Przyłębskiej. – Więc niech się Trybunał Konstytucyjny odkłóci, skoro jest wewnętrznie skłócony i weźmie się do roboty, zajmie się tym, co do niego należy – stwierdził w jednym z wywiadów.

PiS chce zmian w TK

Impas w Trybunale Konstytucyjnym zmusił polityków PiS do przygotowania ustawy zmieniającej zasadę funkcjonowania TK. Na początku maja projekt trafił do Sejmu. Zakłada on zmniejszenie minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego TK z 2/3 liczby sędziów Trybunał (tj. 10 sędziów) do 9 oraz pełnego składu Trybunału z 11 sędziów do 9.

Przypomnijmy, że sześciu z 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego domaga się od Julii Przyłębskiej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa. Sędziowie przekonują, że kadencja Julii Przyłębskiej upłynęła 20 grudnia.

Czytaj też:
Co z KPO? "PiS chce zabezpieczyć flankę na jesień"
Czytaj też:
Rozgłośnia: Solidarna Polska stawia ultimatum ws. TK. Ozdoba: Kłamstwo

Źródło: Twitter / TK
Czytaj także