Zakończyły się sejmowe prace nad obywatelskim projektem ustawy w obronie polskich lasów. Projekt zostanie teraz skierowany do Senatu.
W obronie polskich lasów
Komitet społecznej inicjatywy ustawodawczej "W obronie polskich lasów" został zawiązany w marcu tego roku. Sprawa jest bardzo poważna, ponieważ dotyczy unijnej koncepcji, by to Bruksela zarządzała lasami państw członkowskich. Z tego powodu politycy m.in. Suwerennej Polski podjęli szybkie działania w zakresie wzmocnienia zabezpieczeń prawnych w tym zakresie.
Kompetencje ws. leśnictwa
"Nie oddamy zarządu nad Polskimi Lasami unijnym biurokratom" – skomentował Michał Gzowski, rzecznik prasowy tej instytucji.
"Europosłowie PO i PSL w komisji środowiska PE poparli przeniesienie kompetencji w sprawach leśnictwa z Polski na UE" – przypomniał Michał Woś, poseł Suwerennej Polski, podkreślając, że ustawa ma umożliwić powstrzymanie tak szkodliwych pomysłów.
"Polskie lasy w polskich rękach!" – podkreślił Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska - Pełnomocnik Rządu ds. Leśnictwa i Łowiectwa, Edward Siarka.
Co zakłada projekt?
Art. 11 projektowanej ustawy dot. współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej: "W celu przyjęcia projektu aktu ustawodawczego Unii Europejskiej Rada Ministrów przedstawia Sejmowi na piśmie informację o stanowisku Rzeczypospolitej Polskiej, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektu. Komisja sejmowa właściwa do spraw leśnictwa i gospodarki leśnej opiniuje projekt stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej większością 2/3 głosów. Na wniosek 15 posłów opinię do projektu stanowiska Rzeczypospolitej przedstawia Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów".
Reakcja na plany UE
Inicjatorzy obywatelskiego projektu ostrzegają przez zakusami UE. Jak wskazują, Bruksela chce "odebrać Polsce prawo do zarządzania polskimi lasami; narzucić unijne zakazy, niszcząc polski przemysł drzewny; wyeliminować polską konkurencję na europejskim rynku; wprowadzić agresywną politykę klimatyczną, wywołując wzrost cen drewna; zakazać wstępu do co trzeciego lasu w kraju".
Zgodnie z propozycją, do ustawy z 1993 r. ma zostać dodana preambuła. Brzmi ona następująco: "Kierując się konstytucyjnym obowiązkiem władz publicznych w zakresie ochrony środowiska naturalnego, uznając doniosłą rolę pokoleń Leśników Polskich w odzyskaniu przez Polskę niepodległości oraz wkład Lasów Państwowych w pomyślny rozwój Rzeczypospolitej Polskiej, dążąc do zapewnienia i utrwalenia narodowego charakteru Lasów Państwowych prowadzących trwale zrównoważoną i wielofunkcyjną gospodarkę leśną mając na względzie działania organów Unii Europejskiej zmierzające do zawłaszczenia wyłącznej kompetencji państw członkowskich w zakresie leśnictwa oraz dążąc do przeciwdziałania tym procesom".
Zaproponowano też, aby minister właściwy do spraw środowiska przedstawiał corocznie do dnia 31 marca Sejmowi RP sprawozdanie z realizacji: nadzoru nad gospodarką leśną oraz celów trwale zrównoważonej gospodarki leśnej.
Więcej informacji nt. projektu można znaleźć tutaj.
Czytaj też:
Ideologiczny dokument UE. Frakcja EKR przeforsowała ważną poprawkęCzytaj też:
Woś: Eurokraci robią zamach na lasy. Chcemy, żeby nasze lasy były dalej wyjątkoweCzytaj też:
"Ordynarne kłamstwo". LP prostują fake newsa ws. rzekomej "wyprzedaży lasów obcokrajowcom"