Misiło napisał w poniedziałek wieczorem na Twitterze:
Wpis szybko zdobył popularność i wywołał sporo pytań internautów o to, czy oznacza on jawny konflikt w partii. Piotr Misiło szybko zreflektował się, jaki wydźwięk ma poczynione przez niego porównanie i doprecyzował co miał na myśli.
Co ciekawe, pod koniec listopada odbędą się wybory na szefa Nowoczesnej, w których z Ryszardem Petru zmierzy się właśnie Piotr Misiło.
Czytaj też:
Piotr Misiło chce być szefem Nowoczesnej. "Postanowiłem ubiegać się o fotel szefa partii"Czytaj też:
Misiło: Jestem liberałem absolutnym. Adopcja dzieci przez pary homoseksualne? Może w przyszłości
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
