Rozgłośnia twierdzi, że posłowie partii rządzącej będą poszukiwać planu "B" na wypadek, gdyby PKW nie podołała organizacji wyborów. We wtorek w Sejmie rozpocznie się posiedzenie nadzwyczajnej komisji, która zajmie się nowelizacją Kodeksu wyborczego i zmianami w ordynacji.
Czytaj też:
PiS chce zmian w ordynacji wyborczej, PKW zabiera głos. "To rewolucja"
"Jednym z pomysłów jest właśnie szybsza wymiana członków PKW według nowych zasad, czyli z partyjnego wskazania. Obecny projekt zakłada taką wymianę dopiero w 2019 roku" – informuje RMF FM. Według ustaleń radia posłowie partii rządzącej mają też zgłosić poprawki precyzujące, że komisarze wyborczy nie mogą prowadzić działalności politycznej.
Rzeczniczka PiS zdementowała doniesienia o wymianie składu PKW. – To plotka, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – zapewniła Beata Mazurek.
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego, Beata Tokaj przekonuje, że po uchwaleniu zmian w kodeksie wyborczym proponowanych przez PiS, przed wyborami samorządowymi nie będzie czasu na przetestowanie nowego systemu informatycznego. – Niestety możemy mieć powtórkę z 2014 roku, kiedy system przestał działać – uważa Tokaj.