Sprowadzenie sukcesu PiS do „500+” dowodzi kompletnej ślepoty opozycji i jej analityków na rzeczywistość.
Od jakiegoś czasu z rosnącym rozbawieniem czytam kolejne analizy intelektualistów, dziennikarzy i publicystów, którzy znajdują się obecnie na wojnie z PiS. I nie chodzi mi o zaangażowane tweety Tomasza Lisa, bo one budzą raczej współczucie, ani o teksty Tomasza Piątka, bo te rodzą pytanie o stan poczytalności owego dziennikarza, ale o analizy osób, które – przez lata – uchodziły przynajmniej za interesujących analityków rzeczywistości i były w stanie na nią realnie wpływać. Teraz jednak oślepli na jedno oko, a niekiedy na oboje oczu, i nie są w stanie nie tylko wykrzesać z siebie ciekawej analizy, lecz nawet trafnie opisać rzeczywistości.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.