Ważni ludzie z otoczenia Kaczyńskiego chcą do Brukseli. "Nawet Terlecki"

Ważni ludzie z otoczenia Kaczyńskiego chcą do Brukseli. "Nawet Terlecki"

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L) i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (P) na sali obrad Sejmu
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L) i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (P) na sali obrad Sejmu Źródło: PAP / Piotr Nowak
Grupa ważnych i wyrazistych polityków z bliskiego otoczenia prezesa PiS ma chcieć walczyć o mandaty europosłów.

"Część najbardziej wyrazistych polityków PiS chce startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Lista nazwisk jest długa" – twierdzi "Newsweek" piórem Andrzeja Stankiewicza. Chęć ubiegania się o mandat europosła ma być podyktowany trudną sytuacją partii.

"Chrapkę na fotel w europarlamencie mają Czarnek, Sasin, Buda, Witek, Terlecki, a ponoć także nieustraszony szeryf Ziobro"– czytamy. Według Stankiewicza część ministrów przekonuje Jarosława Kaczyńskiego, że Unia jest tak zła, że tylko oni mogą powstrzymać jej niecne, antypolskie plany".

Druga ma podnosić argumenty bardziej osobiste. "Otóż, prezesie, trzeba mi immunitetu, bo gdym brawurowo działał dla twej i partii chwały, to mogłem w coś po drodze wdepnąć. Tak, prezesie, polskie jest zazwyczaj lepsze od europejskiego, ale z jednym wyjątkiem – europejski immunitet jest silniejszy od naszego. A zatem muszę się schronić na emigracji w Brukseli" – tak ma wyglądać ich postawa.

Szykuje się wielka konferencja. Kaczyński powierzył "bojowe zadanie"

Tymczasem prezes PiS planuje styczniową konferencję sił patriotycznych. – Chcemy, by w styczniu odbyła się w Warszawie konferencja wszystkich sił patriotycznych, ale nawet takich, które są patriotyczne, ale w szerszym tego słowa znaczeniu – poinformował Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu wygłoszonym 11 listopada.

Według ustaleń Wirtualnej Polski, wydarzenie planowane na styczeń nie ma mieć charakteru międzynarodowego. Celem ma być integracja krajowej prawicy. Organizacją konferencji mają się zająć czołowi ministrowie rządu PiS. "Profesorowie Przemysław Czarnek, Piotr Gliński i Zbigniew Rau. Za organizację wydarzenia ma również – od zaplecza – odpowiadać pełniący obowiązki sekretarza generalnego PiS Piotr Milowański, następca Krzysztofa Sobolewskiego" – opisuje WP.

Czytaj też:
Były rzecznik MSZ: Jesteśmy czasem krajem dyktowym
Czytaj też:
"Nie powinni być wybrani". Nowa większość spróbuje usunąć z TK Pawłowicz i Piotrowicza?

Źródło: Onet.pl / WP
Czytaj także