– Również w sferze forsowania gender wielokrotnie podczas dyskusji na forum europejskim nasz rząd zwracał uwagę, aby eliminować elementy ideologii z dokumentów unijnych – przekonywała.
Była premier stwierdziła, że wobec Polski będą podejmowane naciski, aby zastopować kulturowy trend, jakiemu patronuje polski rząd.
– Pytanie czy wszyscy politycy, którzy odpowiadają za państwo, będą mieli wystarczająco dużo determinacji i odporności psychicznej, by się temu nie poddać – zaznaczyła w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Szydło zapewniła, że akcja propagandowa wymierzona w państwo polskie, jest produktem środowisk, które „nie akceptują, żeby Polska była silna”.
Czytaj też:
Skandal w Kalifornii. Drag queen czytają książki dzieciom
Czytaj też:
Skutki gender? Senator PiS: Do Europy wchodzi islam z "prawdziwymi" mężczyznami