Kukiz stwierdził, że nie poparł kilka tygodni temu nowego rządu, gdyż nie znał jego skład, ale w sposób zdecydowany odciął się od tzw. "opozycji totalnej".
– Nie mogłem głosować za wotum zaufania dla nowego rządu, nie znając jego składu. Uznano to za mój „skręt w lewo”, pójście w stronę opozycji totalnej. Tymczasem mi nie pozwalało na to sumienie – powiedział portali wpolityce.pl
Polityk dodał, że gdyby dzisiaj odbyło się głosowanie, to nie głosowałby przeciwko rządowi.
– Na pewno nie zagłosowałbym przeciw. Tak naprawdę nad wotum zaufania mógłbym zagłosować, gdybym znał zmiany personalne i zastępców nowych ministrów – zapewnił.
Czytaj też:
Kukiz do Morawieckiego: Jeśli dołączy Pan do biało-czerwonej drużyny, to idę z PanemCzytaj też:
Nowoczesna o rekonstrukcji: Premier Morawiecki wysłuchał naszych apeli