"Trumna na kółkach". Kontrowersyjny adwokat odwieszony przez izbę adwokacką

"Trumna na kółkach". Kontrowersyjny adwokat odwieszony przez izbę adwokacką

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjna
Zdjęcie ilustracyjna Źródło: Flickr
Paweł Kozanecki, adwokat od "trumien na kółkach", znowu może wykonywać obowiązki. Został odwieszony przez izbę adwokacką.

We wrześniu 2021 r. doszło do tragedii z udziałem Pawła Kozaneckiego. Mecenas z żoną i synem wracał do Łodzi z Warmii, gdzie uczestniczył w ślubie oraz weselu przyjaciółki i znanej blogerki, Martyny Kaczmarek.

Na wąskiej drodze między Jezioranami a Barczewem prowadzony przez Kozaneckiego sportowy mercedes zderzył się czołowo z leciwym audi, którym jechały do rodziny dwie starsze kobiety. Obie zginęły na miejscu.

– To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach – podsumował łódzki adwokat. Sam mecenas wyszedł z wypadku bez większego szwanku.

Adwokat wraca do zawodu

O sprawie informuje TVN24, który informacje otrzymał z łódzkiej palestry. - Decyzja jest skandaliczna i uderza w dobre imię wszystkich osób, które wykonują ten zawód – mówi jeden z informatorów serwisu.

Mimo że wobec Kozaneckiego toczyło się lub toczy aż siedem postępowań dyscyplinarnych, to możliwość wykonywania zawodu stracił z powodu nieopłacenia składek samorządowych.

– Do zawieszenia dochodzi automatycznie, jeżeli dany adwokat przez pół roku nie uiści wymaganej opłaty. Prawnik, o którego pan pyta, stracił z tego powodu możliwość wykonywania zawodu, ale odzyskał ją po wpłaceniu środków – przekazała rozmówczyni serwisu.

We wrześniu zeszłego roku do Sądu Rejonowego w Olsztynie trafił akt oskarżenia przeciwko prawnikowi za spowodowanie wypadku. Mecenasowi Pawłowi Kozaneckiemu grozi do ośmiu lat więzienia.

"To wstyd dla adwokatury, że toleruje w swoich szeregach adwokata od "trumny na kółkach". Mimo licznych zarzutów, nie tylko dotyczących wypadków cały czas może wykonywać zawód, został właśnie odwieszony. Niestety, ale takie są realia sądownictwa dyscyplinarnego palestry..." – komentuje sprawę były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

twitterCzytaj też:
Romanowski: Musimy odzyskać wymiar sprawiedliwości dla Polski i Polaków
Czytaj też:
Robert Bąkiewicz prawomocnie skazany. "Traktuję ten werdykt jako zemstę polityczną"

Źródło: TVN24
Czytaj także