Romanowski: Musimy odzyskać wymiar sprawiedliwości dla Polski i Polaków

Romanowski: Musimy odzyskać wymiar sprawiedliwości dla Polski i Polaków

Dodano: 
Marcin Romanowski
Marcin Romanowski Źródło: Min. Sprawiedliwości
W sądach, w większości mamy polityków w togach. Krajowa Rada Sądownictwa powstała na miesiąc przed czerwcowymi wyborami. Wiem, że to jest przeszłość, ale ta przeszłość ma wpływ na teraźniejszość. Czas to wreszcie zmienić – mówi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: W ostatnich dniach zapadło kilka wyroków w trybie wyborczym niekorzystnych dla polityków Zjednoczonej Prawicy. Czy możemy tu mówić o wsparciu sądowej kasty dla polityków opozycji?

Marcin Romanowski: Totalna opozycja nie ma w rękach żadnych argumentów merytorycznych, dlatego ucieka się do dwóch rzeczy. Z jednej strony do złych emocji i atakowania rządu oraz wszystkich tych, którzy wspierają politykę Zjednoczonej Prawicy. Z drugiej strony, mamy odwoływanie się do wsparcia „nadzwyczajnej kasty”. To kolejny przykład zastosowania słynnej „doktryny Naumana”, czyli sądy krzywdy nam nie zrobią. To tylko pokazuje, jak bardzo potrzebna jest reforma wymiaru sprawiedliwości.

Problem w tym, że wyroki są naprawdę absurdalne.

Potrzebne jest odrodzenie się prawdziwych elit. Ludzi, którzy będą rzeczywiście troszczyć się o dobro wspólne, którym jest wymiar sprawiedliwości. Dziś w sądach, w większości mamy polityków w togach. Często występują dzieci późnego postkomunizmu. Krajowa Rada Sądownictwa powstała na miesiąc przed czerwcowymi wyborami. Wiem, że to jest przeszłość, jednak ta przeszłość ma wpływ na teraźniejszość. Czas to wreszcie zmienić. Musimy naprawić wymiar sprawiedliwości i odzyskać go dla Polski i Polaków.

W Parlamencie Europejskim odbyła się debata o tzw. aferze wizowej. Europoseł Patryk Jaki zapytał koordynatora EPL, skąd posiada dane dotyczące liczby 250 tys. migrantów wpuszczonych do Europy przez Polskę, jednak ten nie odpowiedział na pytanie. Jak pan ocenia tę sytuację?

Łamane są tutaj standardy, ponieważ w Parlamencie Europejskim nie powinny odbywać się tego typu debaty na sześć tygodni przed wyborami w danym państwie członkowskim. Już przyzwyczailiśmy się do tego, że instytucje europejskie łamią prawo i dobre obyczaje. Natomiast tutaj mamy do czynienia z kompletnym odwracaniem kota ogonem.

Dlaczego?

KE debatą tworzy zasłonę dymną. Realnym problemem jest katastrofalna polityka europejska w zakresie migracji. To błędy Angeli Merkel oraz Komisji Europejskiej doprowadziły do tego, że Europa stoi na skraju przepaści i jest najeżdżana przez nachodźców. Mamy do czynienia z olbrzymim zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europejczyków oraz naszej kultury, gdyż dochodzi do islamizacji krajów, a my się na to nie godzimy. Jedyną szansą, żeby wprowadzić mechanizm relokacji i móc sprowadzać migrantów do Europy jest zwycięstwo Platformy Obywatelskiej, która już raz się na to zgodziła i teraz nie zaprzecza że będzie się temu przeciwstawiać.

Czytaj też:
Jaki: Polacy zatrzymają pakt migracyjny w referendum
Czytaj też:
Tusk zgodził się na współpracę SKW i FSB. W "Resecie" pokazano szokujący dokument

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także