Głównym tematem rozmów była praworządność. – Jestem przekonany, że Polska może w pełni przywrócić swoją pozycję państwa przestrzegającego praworządności – powiedział unijny komisarz po spotkaniu z Adamem Bodnarem. – Widzimy, że nowy rząd jest w pełni zdeterminowany, aby odbudować praworządność w Polsce. To zmiana, która jest serdecznie przez nas przyjmowana. Wartości Unii Europejskiej są dla nas bardzo ważne – wskazał. Belgijski komisarz przekazał, że rozmawiał z szefem MS na temat kroków, które Polska musi podjąć, żeby przywrócić praworządność.
Prezent dla komisarza
Minister sprawiedliwości zapewnił, że Warszawa jest gotowa podjąć zdecydowane ruchy. W pewnym momencie postanowił przekazać Reyndersowi podarunek. – To jest tak, że ja w tym urzędzie, w tym gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości jestem od 13 grudnia. Zdarzało się, że pan komisarz wcześniej bywał w tym gmachu i doszło do pewnych zdarzeń, które na pewno Państwo pamiętają. Chciałbym trochę odczarować to miejsce dla pana komisarza. W związku z tym przygotowaliśmy mały prezent – zapowiedział Adam Bodnar.
– Panie komisarzu, to jest zdjęcie Warszawy odbudowanej, pięknej, cudownej, także m.in. dzięki środkom unijnym. Mamy nadzieję, że pan komisarz przyjmie od nas ten prezent. Dziękuję za wizytę – powiedział polityk i wręczył komisarzowi wspomnianą fotografię.
– Dziękuję bardzo – odparł Didier Reynders, po czym obaj uścisnęli sobie dłonie.
Tymczasem w listopadzie 2021 r., gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro, podczas wizyty w Warszawie komisarz ds. sprawiedliwości otrzymał zupełnie inne zdjęcie. – Przekazałem komisarzowi zdjęcia obrazujące historię Warszawy i zniszczenia, jakich dokonali Niemcy, realizując ideologię segregacji narodów – poinformował ówczesny szef MS.
"To płaszczenie się Adama Bodnara najpierw przed Jourovą, teraz przed Reyndersem jest obrzydliwe. Jak widać Reynders mocno przeżył stanowczą postawę min. Ziobro skoro Bodnar go musiał przepraszać. Jak na tacy widać kto jest kim w tej relacji. Bodnar składa UE kolejny hołd lenny" – komentuje były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Czytaj też:
Wysłannik Brukseli z wizytą w Warszawie. "Rozmowy o postępach w przywracaniu praworządności"Czytaj też:
Orban: Za żadne pieniądze nie wpuścimy do kraju migrantów, a do szkół działaczy LGBTQ