Komisja śledcza ds. Pegasusa. "PiS nie wycofa się tylko z jednej kandydatury"

Komisja śledcza ds. Pegasusa. "PiS nie wycofa się tylko z jednej kandydatury"

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i poseł Mariusz Błaszczak
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i poseł Mariusz Błaszczak Źródło:PAP / Piotr Nowak
Klub parlamentarny PiS wymieni trzech z czterech kandydatów do sejmowej komisji śledczej ds. zbadania zastosowania oprogramowania Pegasus.

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, byli wiceministrowie sprawiedliwości Michał Wójcik, Sebastian Kaleta i Jan Kanthak z Suwerennej Polski nie zostaną ponownie zgłoszeni przez klub parlamentarny PiS do sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Prawo i Sprawiedliwość ponownie zgłosi tylko byłego ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego.

– Protestujemy przeciw siłowym rozwiązaniom, dlatego w części ponowimy kandydatów. Nie uzyskaliśmy uzasadnienia na piśmie, dlaczego czterech naszych kandydatów zostało odrzuconych. Mając do czynienia z ludźmi z "koalicji 13 grudnia", którzy łamią prawo, zdecydowaliśmy, że trzech kandydatów będzie innych i będą to osoby, które nie miały związku z Ministerstwem Sprawiedliwości, bo domyślamy się, że o to chodziło w zastrzeżeniach. Czwarty kandydat – Janusz Cieszyński – pozostaje wśród zgłoszonych, bo jest wybitnym specjalistą z informatyki – powiedział w rozmowie z portalem wp.pl przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. Wcześniej polityk informował, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie zgłaszać innych kandydatów do komisji, tylko tych samych.

Komisja śledcza ds. Pegasusa

W ubiegłym tygodniu Sejm opowiedział się za powołaniem komisji śledczej ds. zbadania zastosowania oprogramowania Pegasus. Za powołaniem komisji było 432 posłów. Nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał. Pełna nazwa komisji brzmi: Komisja śledcza do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości wykorzystania w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych oprogramowania Pegasus.

Komisja będzie dążyć do ustalenia tożsamości osób odpowiedzialnych za zakup tych narzędzi, analizować zastosowanie czynności operacyjno-rozpoznawczych wobec obywateli Polski oraz sprawdzać przypadki potencjalnego naruszenia praw obywatelskich i nadużyć władzy w tym kontekście, obejmując swym zasięgiem działania od 2015 r. do 2023 r. Prawo i Sprawiedliwość odpiera zarzuty w sprawie Pegasusa. W trakcie dyskusji sejmowej politycy PiS wskazywali, że mamy do czynienia z polityczną hucpą i działaniem na szkodę kraju.

Czytaj też:
Poseł PiS zapytany, czy boi się "zespołu Giertycha". Rozbrajająca odpowiedź
Czytaj też:
Karnowski o pracach komisji: Widzimy, kto zdecydował o wyborach kopertowych

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także