Morawiecki przypomina, jak wiele Polska straci, jeśli przyjmie walutę euro

Morawiecki przypomina, jak wiele Polska straci, jeśli przyjmie walutę euro

Dodano: 
Euro. zdjęcie ilustracyjne
Euro. zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Establishment Niemiec chce przymusić Polskę do przyjęcia waluty euro – ostrzega Mateusz Morawiecki i apeluje, aby się na to nie decydować.

Mateusz Morawiecki został szefem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. W czwartek polityk gościł u Krzysztofa Skowrońskiego w Radio Wnet, gdzie był pytany m.in. o sytuację polityczną w Polsce i w Unii Europejskiej.

"Demokratura Tuska"

W trakcie rozmowy były premier mocno skrytykował działania obecnej koalicji rządzącej kierowanej przez Donalda Tuska.

– W Polsce panuje dziś demokratura, czyli dyktatura, która stroi się w piórka demokratycznych procedur – powiedział Morawiecki. – Przecież w normalnym ustroju minister finansów już dawno wypłaciłby środki po decyzji PKW. Przecież w normalnym kraju po decyzji Sądu Najwyższego, bodaj z końca września ubiegłego roku prokurator Korneluk natychmiast by ustąpił ze swojej funkcji i prokurator Barski mógłby pełnić funkcję Prokuratora Krajowego. Przecież w kraju demokratycznym nie mogłoby dochodzić do całkowicie pozaprawnego opanowywania instytucji, takich jak na przykład media publiczne – wyraził swoją opinię.

Zdaniem Morawieckiego działania Tuska można porównać do przekraczania Rubikonu. W jego opinii, ponieważ PiS może wrócić do władzy, szef KO próbuje tę partię zniszczyć. – Przekracza kolejny Rubikon. Drugi i trzeci Rubikon. Pali za sobą mosty właśnie dlatego, że wierzy, iż jego władza będzie trwała wiecznie. Ale żadna władza nie trwa wiecznie – przypomniał Morawiecki.

Morawiecki ostrzega przed euro

Jedno z poruszonych zagadnień dotyczyło kwestii polskiej waluty. Politycy Koalicji rządzącej chcą postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.

– Niemiecki establishment chce przymusić Polskę do przyjęcia waluty euro. Prezes NBP jest gwarantem tego, że żadne euro nie będzie tu wprowadzone i będziemy mieli polską złotówkę. [...] Prezydent Nawrocki, jeżeli taki będzie wybór Polaków – jestem przekonany, że będzie w stanie obronić niezależność polskiej złotówki – powiedział Morawiecki.

Polityk przypomniał, jakie byłyby niektóre konsekwencje rezygnacji ze złotego i ustanowienia w Polsce euro.

– Polskie rezerwy walutowe w ok. 75 proc. stałyby się rezerwami walutowymi Europejskiego Banku Centralnego, a Narodowy Bank Polski, czyli polski bank centralny, przestałby pełnić funkcję emitenta polskiego pieniądza – tłumaczył Morawiecki.

– Po drugie stracilibyśmy możliwość emisji obligacji we własnej walucie, a to jest utrata sporej części możliwości prowadzenia niezależnej polityki gospodarczej. Polskie złoto mogłoby pozostać w polskich zasobach, choć pamiętamy, co stało się w wyniku drugiej wojny światowej – powiedział były szef rządu.

Morawiecki podał też przykład Grecji, która przez nadmierne zadłużenie całkiem straciła suwerenność gospodarczą. W związku z nieodpowiedzialną polityką fiskalną, podobna sytuacja grozi Włochom, a także Polsce.

Czytaj też:
"Nie ma preferencji dla polskich podmiotów". Niemcy mogą przejąć cenne polskie złoża
Czytaj też:
Niemcy reaktywują wszystkie dostępne elektrownie węglowe

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Radio Wnet / YouTube / DoRzeczy.pl
Czytaj także