Morawiecki: Tak ogromny deficyt uzasadnia tylko jedna rzecz

Morawiecki: Tak ogromny deficyt uzasadnia tylko jedna rzecz

Dodano: 
Były premier Mateusz Morawiecki
Były premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Paweł Supernak
– Tak ogromny deficyt można uzasadnić tylko tym, że rząd w tym roku przewiduje jeszcze jakieś kataklizmy – ocenia Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki uważa, że rządowi dług wymknął się spod kontroli". – Co więcej rząd dość swobodnie planuje wprowadzić nas na poziom przekraczający po raz pierwszy w III Rzeczpospolitej, od czasu wprowadzenia reform, na poziom przekraczający 60 proc. – stwierdził na posiedzeniu Zespołu Pracy dla Polski.

Sprawa budżetu wywołuje olbrzymie emocje. Sejm zajmował się tą kwestią podczas 23. posiedzenia w minioną środę.

Zdaniem Morawieckiego przyjęta nowelizacja budżetu najlepiej pokazuje, że rząd nie kontroluje sytuacji finansowej państwa, gdyż w pierwotnej ustawie budżetowej na 2024 rok deficyt miał wynieść 164 miliardy złotych.– Przypominam zresztą również, że minister finansów przerzucił co najmniej kilkanaście miliardów złotych na rok 2024 – dodał były premier.

– Tak ogromny deficyt uzasadnić można jednym założeniem, że w tym roku rząd przewiduje być może jeszcze jakiejś kataklizmy, bo i ten deficyt, który po nowelizacji ukazało się, raczej nie będzie zrealizowany. Takie jest moje zdanie, chyba że będzie też częścią realizacji pewnego planu związanego z 2025 rokiem – powiedział Mateusz Morawiecki na Zespole Pracy dla Polski.

Gigantyczny deficyt

Projekt ustawy budżetowej na 2025 r. zakłada, że w przyszłym roku dochody budżetu wyniosą prawie 632,85 mld zł, a wydatki 921,62 mld zł. Oznacza to astronomiczny deficyt na poziomie 288,77 mld zł. Projekt zakłada m.in., że będzie 7-procentowy wzrost płac, 5 proc. podwyżki dla budżetówki, wzrost gospodarczy w wysokości 3,9 proc. i 5-procentowa inflacja. Wydatki na obronność mają sięgnąć 4,7 proc. przewidywanego PKB.

Podstawowe założenia projektu budżetu na 2025 rok przedstawił przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych poseł Janusz Cichoń.

Czytaj też:
Debata nad budżetem. "Do tej pory żaden rząd się nie odważył"
Czytaj też:
Sejm debatuje nad budżetem 2025. Gigantyczny deficyt, więcej socjalu

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także