Z informacji opublikowanej w najnowszym wydaniu „Newsweeka” wynika, że choć Donald Tusk od ponad dwóch lat jest oficjalnie poza polską polityką, wciąż kreuje rzeczywistość w kraju.
Cytowany przez tygodnik polityk Platformy Obywatelskiej twierdzi, że przejście Michała Kamińskiego, Stefana Niesiołowskiego i Jacka Protasiewicza do Polskiego Stronnictwa Ludowego nie odbyłoby się bez akceptacji Donalda Tuska. – To Donald ich tam wypchnął – przekonuje rozmówca „Newsweeka”.
Informację tę potwierdził polityk PSL, który podkreślił, że wszyscy trzej posłowie byli w kontakcie z Pawłem Grasiem, bo „Tusk zawsze załatwia takie sprawy przez pośredników”. – Zdecydowali się na transfer, gdy padło hasło „Donald daje zgodę, ratujcie zielonych” – dodał.
Czytaj też:
Europejscy demokraci na ratunek PSL. W Sejmie powstanie klub federacyjny
Źródło: Newsweek