Komisja Europejska wydała komunikat ws. polskiej gospodarki

Komisja Europejska wydała komunikat ws. polskiej gospodarki

Dodano: 
UE, zdjęcie ilustracyjne
UE, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
KE podtrzymała prognozę wzrostu PKB Polski na ten rok na poziomie 2,7 proc. i na rok przyszły na poziomie 3,2 proc.

"Wzrost gospodarczy ma przyspieszyć do 2,7 proc. w 2024 roku. Oczekuje się, że głównym motorem wzrostu będzie konsumpcja prywatna, wspierana przez rosnące płace realne, dodatkowe rządowe wsparcie społeczne i malejącą presję inflacyjną. Spożycie publiczne ma również w znacznym stopniu przyczynić się do wzrostu gospodarczego dzięki nowym dodatkowym środkom wsparcia fiskalnego" – czytamy w raporcie.

Eksport netto będzie miał negatywny wpływ, ponieważ rosnący popyt krajowy ma napędzać import, dodała Komisja.

"Inwestycje mają być hamowane przez wolniejszy początek napływu funduszy UE z okresu programowania 2021-27" – czytamy dalej.

W 2025 r. wzrost PKB przyspieszy do 3,2 proc. dzięki silnemu spożyciu prywatnemu i wzrostowi inwestycji napędzanemu przez fundusze UE, podano także.

Jak wskazała Komisja, czynnikami ryzyka dla prognoz są możliwe opóźnienia w realizacji inwestycji finansowanych ze środków UE.

KE prognozuje średnioroczną inflację CPI na poziomie 5,2 proc. w br. i 4,7 proc. w 2025 r.

KE obniżyła prognozę wzrostu PKB strefy euro

Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu PKB strefy euro na ten rok do 0,8 proc. z 1,2 proc. wzrostu oczekiwanego w jesiennej prognozie oraz do 1,5 proc. r/r w 2025 z oczekiwanych wcześniej 1,6 proc. wzrostu PKB. Inflacja w strefie euro oraz w Unii Europejskiej ma spowolnić szybciej niż prognozowano jesienią, podano w zimowych prognozach Komisji.

"W 2023 r. wzrost został zahamowany przez erozję siły nabywczej gospodarstw domowych, silne zacieśnienie polityki pieniężnej, częściowe wycofanie wsparcia fiskalnego i spadek popytu zewnętrznego. Po nieznacznym uniknięciu technicznej recesji w drugiej połowie ubiegłego roku, perspektywy dla gospodarki UE w pierwszym kwartale 2024 r. pozostają słabe. Oczekuje się jednak, że aktywność gospodarcza będzie w tym roku stopniowo przyspieszać. Ponieważ inflacja nadal spada, wzrost płac realnych i odporny rynek pracy powinny wspierać odbicie konsumpcji. Pomimo spadających marż zysku, inwestycje mają skorzystać na stopniowym łagodzeniu warunków kredytowych i dalszym wdrażaniu Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Ponadto oczekuje się, że handel z partnerami zagranicznymi znormalizuje się po słabych wynikach w ubiegłym roku. Tempo wzrostu ma się ustabilizować od drugiej połowy 2024 r. do końca 2025 " – czytamy w raporcie.

Komisja przewiduje, że w UE inflacja zharmonizowanego wskaźnika cen konsumpcyjnych (HICP) spadnie do 3 proc. w 2024 r. z 6,3 proc. w ub.r. i do 2,5 proc. w 2025 r. W strefie euro oczekuje się spowolnienia HICP do 2,7 proc. w 2024 r. z 5,4 proc. w ub.r. i do 2,2% w 2025 r.

"Niższe niż oczekiwano wyniki inflacji w ostatnich miesiącach, niższe ceny surowców energetycznych i słabsza dynamika gospodarcza sprawiły, że inflacja znalazła się na bardziej stromej ścieżce spadkowej niż przewidywano w jesiennej prognozie. Jednak w najbliższym czasie wygaśnięcie środków wsparcia energetycznego w państwach członkowskich i wyższe koszty transportu w następstwie zakłóceń w handlu na Morzu Czerwonym mogą wywierać pewną presję na wzrost cen, nie przerywając procesu spadku inflacji. Przewiduje się, że do końca horyzontu prognozy inflacja zasadnicza w strefie euro znajdzie się nieco powyżej celu EBC, a inflacja w UE będzie nieco wyższa" – podsumowano.

Czytaj też:
UOKiK bierze się za banki. Postępowanie wobec 6 instytucji
Czytaj też:
O ile podrożeje prąd? Rząd: Podwyżki nie będą sięgać 200 proc.

Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: ISBnews
Czytaj także