Olejnik zaprosiła Manowską. "Pani prezes uznała ten temat za definitywnie zamknięty"

Olejnik zaprosiła Manowską. "Pani prezes uznała ten temat za definitywnie zamknięty"

Dodano: 
I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska
I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska Źródło:Sąd Najwyższy
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska odrzuciła zaproszenie do programu Moniki Olejnik. Jest oświadczenie w tej sprawie.

W czwartek rano na antenie RMF FM prowadzący Robert Mazurek zwrócił uwagę, że 37 sędziów Sądu Najwyższego nie uznaje Małgorzaty Manowskiej za prezes SN i nazywa ją "osobą pełniącą funkcję pierwszego prezesa", a także wzywa do ustąpienia.

– W Polsce mamy wolność słowa. Ci sędziowie nie pierwszy raz różne oświadczenia składają. Spodziewałam się różnych ataków i nacisków środowiskowych, żebym zrezygnowała, żeby sędziowie może zrzekli się urzędu. Te apele do mnie nie trafiają. Nie gniewam się, mają prawo oświadczenia składać, natomiast apele do mnie nie trafiają – odparła I prezes SN.

Na pytanie o to, czy nikt z sędziów SN nie kieruje się tym apelem, stwierdziła: – Póki co nie, natomiast co przyszłość przyniesie – zobaczymy. – Ja nie widzę podstaw prawnych do tego, żeby nie orzekać, żeby powstrzymać się od orzekania. Powtarzam to niejednokrotnie: mamy art. 7 konstytucji RP, zasada legalizmu: apelować można, wymuszać nie można – zaznaczyła.

Manowska odmówiła Olejnik

W czwartek wieczorem w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24 poseł Lewicy Wanda Nowicka i senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski komentowali sytuację w Sądzie Najwyższym, a także słowa Małgorzaty Manowskiej. I prezes SN uważa, że w kwestii wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest bardzo źle. – Jest źle, jest chaos. Jesteśmy u progu anarchii, a może już nawet ten próg przekroczyliśmy – oceniła.

Monika Olejnik przyznała, że wielokrotnie prosiła Manowską o wywiad, ale rozmowa nie doszła do skutku. Dziennikarka postanowiła przytoczyć oświadczenie, które otrzymała z Sądu Najwyższego.

"Przedstawiłem państwa zaproszenie I Prezesowi i uzyskałem odpowiedź odmowną z zapewnieniem, że nie ulegnie ona zmianie w przyszłości" – napisał rzecznik prasowy SN Aleksander Stępkowski. "Pani prezes uznała ten temat za definitywnie zamknięty" – dodał. I poprosił o "zrozumienie sytuacji".

Czytaj też:
"Wariant turecki". Manowska: Stoimy na skraju przepaści

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: TVN24
Czytaj także