– Paweł Lisicki obiecał, że w ciągu paru tygodni załatwi inwestora i poprosił kilka osób, aby poczekało. Rzeczywiście, do końca stycznia powstała spółka Orle Pióro. Myślę, że to był swoisty rekord w tworzeniu tygodnika. Potem była ciężka praca – mówi o początkach Do Rzeczy Piotr Semka.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.