Czy Centralny Port Komunikacyjny powstanie? Rząd Donalda Tuska wciąż nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Na razie mają być przeprowadzane audyty dot. zasadności realizacji inwestycji oraz jej ewentualnej wielkości. Wiele wskazuje jednak na to, że nawet jeżeli CPK będzie budowane, to w okrojonej formie i z dużym opóźnieniem.
Niepokój dot. przyszłości inwestycji budzą nowe informacje. "Rozstrzygnięto przetarg na pierwszy z 8 audytów projektu CPK – w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów dla części lotniskowej oraz kolejowej" – informuje ekspert ds. lotnictwa Maciej Wilk, inicjator stowarzyszenia "Tak dla CPK". "Wygrało konsorcjum firm HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł – najniższą z 3 złożonych ofert, pomimo oceny doświadczenia eksperta w zakresie inwestycji kolejowych na zero punktów" – alarmuje Wilk.
Jak zauważa, że "jest rzeczą ABSOLUTNIE ZATRWAŻAJĄCĄ, że przyszłość strategicznego projektu o budżecie 155 mld zł (Faza 1 do 2030 r. – lotnisko + kolejowy Y), nad którym przez ostatnie lata pracował sztab wysokiej klasy specjalistów, powierzona zostaje trzem firmom-krzakom". Wilk wylicza, iż w 2022 r. firmy te miały w sumie 4,78 mln zł przychodów ze sprzedaży, 3,19 mln zł kapitału własnego, 229 tys. zł zysku netto oraz zaledwie ok. 20 pracowników.
"Wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani – przede wszystkim – renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali" – wytyka były dyrektor w firmie LOT. W wątku opublikowanym na portalu X, Maciej Wilk pokazuje przykłady dowodzące braku profesjonalizmu firm, którym powierzono prace wokół CPK.
"To się nie dzieje. Pracę najlepszych polskich specjalistów wspieranych przez renomowane międzynarodowe firmy będą recenzować osoby z poniższej galerii osobliwości" – komentuje gorzko Marcin Horała z PiS, który w rządzie Mateusza Morawieckiego odpowiadał za CPK.
Trzaskowski nie chce CPK. "Będę bronił Okęcia"
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (wiceprzewodniczący PO) jest przeciwny CPK, ponieważ to "wyrok śmierci dla Okęcia". "Dla mnie głównym problemem CPK było to, że to był projekt przez PiS palcem na wodzie pisany. Nie dziwię się, że nowy rząd w tej chwili chce najpierw sprawdzić, czy to w ogóle jest racjonalny pomysł" – powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
"Natomiast dla Warszawy Okęcie jest jednym z największych atutów. Mamy port lotniczy w centrum miasta, dobrze skomunikowany, na co wydaliśmy setki milionów złotych. Będę bronił Okęcia dlatego, że budowa CPK to wyrok śmierci dla warszawskiego lotniska. Mam tu jasne stanowisko" – podkreślił prezydent stolicy.
Plany zakładają, że po wybudowaniu CPK, Okęcie zostanie zamknięte. To oznacza, że w Warszawie powstałyby nowe tereny, które miasto mogłoby przeznaczyć na zupełnie nową dzielnicę mieszkalną.
Czytaj też:
Trzaskowski broni Okęcia i nie chce CPK. Kaleta: Świadczy o wąskich horyzontachCzytaj też:
Bocheński: Trzaskowski prowadzi ideologiczną wojnę z CPK