Jak informuje TVP Info, uzasadnienie do wyroku zgromadzeni na sali w warszawskim sądzie rejonowym przyjęli brawami. To sprawa bez precedensu, ponieważ obu byłych wysokich funkcjonariuszy MSW PRL po raz pierwszy skazano na karę bezwzględnego pozbawienia wolności, a nie jak bywało wcześniej – na karę w zawieszeniu.
Sąd uznał również, że czyny popełnione przez oskarżonych kwalifikują się jako zbrodnia komunistyczna oraz zbrodnia przeciwko ludzkości. Co więcej, sąd wykazał, że obaj emerytowani generałowie Służby Bezpieczeństwa złamali obowiązuje w 1982 roku prawo, m.in. Powszechną Deklarację Praw Człowieka.
Wojskowe obozy internowania były jedną z form walki władz PRL z działaczami "Solidarności". Opozycjonistów kierowano na trzymiesięczne szkolenia poligonowe do Chełmna, Rawicza lub Dęblina. W miesiącach zimowych musieli spać w namiotach. Zlecano im też różne, niczym nieuzasadnione zadania, jak np. kopanie rowów.