NOTATNIK MALKONTENTA | W 2008 r. Teatr TVP pokazał znakomitą sztukę „Mord założycielski”, opowiadającą o dokonanym podczas okupacji zabójstwie współzałożyciela Polskiej Partii Robotniczej, Marcelego Nowotki.
Idea nie była nowa: wciągnąć towarzyszy w taką akcję, która zwiąże ich na stałe i po wsze czasy ze współsprawcami, a w razie czego będzie wygodnym hakiem. To metoda stosowana zresztą przez wiele gangów – a w końcu PPR też była swego rodzaju gangiem.
Obserwując poczynania obecnej władzy, można mieć wrażenie, że działa w bardzo podobny sposób: jak największa grupa ma zostać umoczona w działania, które są odpowiednikiem spalenia mostów za postępującą armią. Jak wiadomo, takie działanie służy wymuszeniu postępów, bo cofnąć się wówczas nie da.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.