W drugiej turze wyborów samorządowych o urząd prezydenta Inowrocławia ubiegali się Arkadiusz Fajok i Wojciech Pniewski.
Pierwszy z wymienionych wystartował w wyborach samorządowych jako kandydat niezależny, z własnego komitetu wyborczego. Jego rywal to z kolei polityk Platformy Obywatelskiej, którego popierali poprzedni prezydent miasta Ryszard Brejza oraz jego syn, europoseł KO Krzysztof Brejza.
Kandydat PO przegrywa wybory w Inowrocławiu
Nic więc dziwnego, że politycy i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości ogłosili w niedzielny wieczór sukces i "odbicie" Inowrocławia z rąk Platformy Obywatelskiej.
Jak bowiem wynika z opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą danych z 98 proc. obwodów głosowania, prezydentem Inowrocławia zostanie Arkadiusz Fajok, który uzyskał 57,06 procent głosów. Na jego rywala zagłosowało 42,94 proc. mieszkańców miasta.
"Nareszcie miasto zostało odbite z rąk PO!"
"Totalna klęska Krzysztofa Brejzy w Inowrocławiu. (...) Hejt Platformy przestał działać. Właśnie skończył się opłacany hejt w Inowrocławiu" – skomentował ten werdykt wyborczy były wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia Maciej Szota.
"Arkadiusz Fajok pokonał PO w Inowrocławiu! Nareszcie miasto zostało odbite z rąk PO! Ogromne gratulacje dla nowego Prezydenta! Hejt został rozbity, bo ludzi dobrej woli jest więcej!" – napisał na platformie X jeden z sympatyków partii Jarosława Kaczyńskiego.
Damian Polak z Suwerennej Polski stwierdził z kolei: "Inowrocław się obudził!!! Platforma sromotnie przegrywa! Hejt nie popłaca!".
Przypomnijmy, że w pierwszej turze wyborów samorządowych kandydaci, którzy zmierzyli się w dogrywce uzyskali następujące wyniki:
Wojciech Pniewski KKW Koalicja Obywatelska – 8 647 głosów, 36,29 proc.
Arkadiusz Fajok, KWW Arkadiusza Fajoka Łączy Nas Inowrocław – 5 346 głosów, 22,43 proc.
Czytaj też:
Wielka niespodzianka w Bełchatowie. "Największy w historii" sukces tego środowiskaCzytaj też:
Zdumiewające słowa Protasiewicza do Żukowskiej. "Jesteś bez szans"Czytaj też:
Jacek Sutryk: Wygrał Wrocław bez hejtu