Wcześniej pojawiały się informacje, że podkomisja miała planować w kwietniu opublikowanie raportu końcowego ze swoich prac. Z kolei po zmianie na stanowisku szefa MON była już tylko mowa o „raporcie technicznym” dotyczącym okoliczności katastrofy. Okazuje się jednak, że zapadła decyzja o zaniechaniu publikacji raportu, zaś zamiast tego, w czasie konferencji planowanej na 10 kwietnia ma być wyświetlona prezentacja multimedialna podsumowująca dotychczasowe badania i wnioski z nich wypływające.
Portal wpolityce.pl poinformował także, że części członków zespołu pracującego przy MON skończyły się umowy na pracę w komisji. Nie przedłużono ich, ani nie poinformowano, czy – a jeśli tak, to kiedy – będą one przedłużone. Rzeczniczka podkomisji stwierdziła jednak, że na tym polu nie ma żadnych problemów.