Strażacy zostali poinformowani o pożarze po godzinie 2:20. Mieszkańców Bytomia budziły kolejno następujące po sobie wybuchy. Jak się okazało, były to płonące autobusy.
– W tej chwili sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie pożaru. Przyczyna jest ustalana przez policję – powiedział w rozmowie z TVN24 jeden ze strażaków, biorących udział w akcji.
Pożar w zajezdni. Spłonęło 10 autobusów
Na terenie zajezdni znajdowało się 60 pojazdów. Jak przekazał kapitan Jacek Mania z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu, doszczętnie spłonęło 10 autobusów, a kolejne zostały nadpalone.
Dodał, że zgłoszenie o pożarze autobusów w zajezdni przy ulicy Świętej Elżbiety wpłynęło z numeru 112. – W maksymalnej fazie jego gaszenia brało udział 11 zastępów straży pożarnej, czyli około 38 ratowników, w tym dwa zastępy OSP – powiedział Mania.
Seria pożarów w Polsce
Pożar w Bytomiu to kolejny, do którego doszło w ciągu ostatnich dni. W niedzielę w Warszawie spłonęło centrum handlowe Marywilska 44. Strażacy gasili też pożar w Puszczy Kampinoskiej, pożar składowiska śmieci na Siekierkach, a także pożar składowiska śmieci na Siekierkach.
Czytaj też:
Przedstawiciel najemców z Marywilskiej: Tysiące ludzi straciło dorobek życia