Szef MON przedstawił w Sejmie informację w sprawie stanu bezpieczeństwa RP

Szef MON przedstawił w Sejmie informację w sprawie stanu bezpieczeństwa RP

Dodano: 
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:PAP / Leszek Szymański
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił w Sejmie informację na temat stanu bezpieczeństwa państwa.

Szef MON podkreślił, że bezpieczeństwo jest racją stanu, odpowiedzialnością historyczną i najważniejszym zadaniem trwającej kadencji. Zapewnił, że władze podejmują działania w zakresie ochrony przed zagrożeniem ze wschodu.

Prawie 50 proc. więcej prób przekroczenia granicy

Polityk powiedział, że priorytetem jest, żeby wzmacniać granicę i ją chronić. – Ona jest nienaruszalna, ochrona granicy, suwerenności państwa polskiego to zobowiązanie konstytucyjne, ale to nasze osobiste zobowiązanie. Ono wynika z naszych poglądów, naszego patriotyzmu. Bezpieczeństwo nie ma barw partyjnych. Ma wymiar tylko i wyłącznie patriotyczny i tak będziemy to traktować, niezależnie od próby siania chaosu i zamętu – oznajmił Kosiniak-Kamysz.

– W ostatnim czasie odnotowujemy znaczący wzrost prób przekraczania granicy polsko-białoruskiej. Nabiera to najwyższy wymiar zorganizowania, nie tylko ma już charakter, tak jak w pierwotnej fazie, chęci uzyskania zarobku, chęci zorganizowanych grup, które mają zarabiać na przemycie ludzi na przesyłaniu ich i wypychaniu ich na granicę, ma już dzisiaj charakter bardzo mocno zorganizowany działania wrogich nam państw. Większość wiz wydawana i umożliwiająca dostanie się do Białorusi obywatelom Somalii, Afganistanu, Syrii, Jemenu czy Iranu to wizy rosyjskie. Coraz liczniejsze są zgrupowania tych osób, służby białoruskie pomagają w ich przetransportowaniu i naszym zdaniem również w przygotowaniu do forsowania granicy polsko-białoruskiej – powiedział wicepremier. – Do 19 maja br. odnotowaliśmy 14 tysięcy prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. To 46 proc. więcej niż w ubiegłym roku – dodał.

– Jesteśmy gotowi zwiększyć obecność wojska na granicy polsko-białoruskiej. Będziemy chronić polskiej granicy, będzie wspierała i policja i Straż Graniczna, będzie doposażona w jeszcze lepszy sprzęt. Trwa modernizacja zapory, która w wielu miejscach okazała się nieskuteczna i musi być zmodernizowana i ulepszona – oznajmił polityk.

Szef MON: Będziemy walczyć ze zdrajcami narodu

Kosiniak-Kamysz nawiązał też do sprawy byłego sędziego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś, a od drugiej połowy maja poszukiwany jest listem gończym.

– Będziemy walczyć ze wszystkimi zdrajcami narodu i państwa polskiego, którzy wybrali inną drogę niż służba ojczyźnie. Państwo polskie jest silne wobec tych, którzy zagrażają jego bezpieczeństwu, pokazuje swoją siłę wobec tych, którzy je zdradzają nie ma miejsca na litość i nie ma miejsca na jakiekolwiek taryfy ulgowe dla tych, którzy wybrali drogę na wschód, będziemy to dochodzić z całą stanowczością. Będziemy używać wszystkich instrumentów i państwo polskie nie spocznie, dopóki nie wynika nakazu aresztowania wobec osób, które zdradziły naszą ojczyznę – powiedział lider ludowców.

Kosiniak-Kamysz o kontraktach zawartych za rządu PiS

Wiele kontrowersji występuje w zakresie realizacji bądź braku wykonania kontraktów zbrojeniowych zawartych przez poprzedni rząd. Kosiniak-Kamysz odniósł się również do tej kwestii.

– Nie ma budowy silnej polskiej armii bez wieloletniego planu, przekraczającego jedną czy dwie kadencje. I co do zasady, my nie jesteśmy zwolennikami zrywania kontraktów zawartych przez naszych poprzedników. I wiele rzeczy kontynuujemy i będziemy kontynuować, bo bezpieczeństwo budujemy przez lata. Część zakupów zostanie zrealizowana w 2035, czyli w kolejnych kadencjach parlamentu i przez kolejne rządy – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

Tracza Wschód, WOT, drony, rozwój wojska, służba dobrowolna

Wicepremier nadmienił, że nie każdy element projektu Tarcza Wschód zostanie opisany i przedstawiony opinii publicznej, bo wpłynie to na osłabienie elementu zaskoczenia dla potencjalnych agresorów i negatywnie odbije się na bezpieczeństwu Polski

Polityk pochwalił WOT i zapowiedział, że organizacja będzie rozwijana. Przekazał również, że Polska będzie budować wojska bezzałogowe i wyposażana w satelity obserwacyjne. – W polskiej armii będą dziesiątki tysięcy, będą setki tysięcy dronów, statków bezzałogowych, powietrznych, lądowych, nawodnych i podwodnych, we wszystkich obszarach, w każdej dywizji, w każdej brygadzie, we wszystkich jednostkach i we wszystkich rodzajach sił zbrojnych będą obecne drony – stwierdził.

Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że w polskiej armii służy 198 tys. żołnierzy, w tym 140 tys. zawodowych. – Dobrowolna służba wojskowa jest wystarczająca, bo nie ma problemu z naborem do wojska. Wręcz musimy zwiększać limity zarówno w rezerwie jak i aktywnej służbie, bo zainteresowanie jest ogromne – podkreślił.

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / 300 Polityka / Sejm
Czytaj także