Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta, odchodzi ze stanowiska. – Praca w Kancelarii Prezydenta RP wymaga niezwykłego zaangażowania. Ze względu na problemy zdrowotne, dwa tygodnie temu, poprosiłam pana prezydenta, żeby mnie odwołał. A on się do tego przychylił – poinformowała w rozmowie z Interią Ignaczak-Bandych. – W ubiegłym roku osiągnęłam wiek emerytalny. Co dalej, zobaczymy – dodała.
Ignaczak-Bandych jest związana z Kancelarią Prezydenta od początku pierwszej kadencji Andrzeja Dudy. Najpierw pełniła funkcję dyrektor generalnej, zaś od 8 października 2020 r. – szefowej KPRP.
Zapowiedź zmian w Kancelarii Prezydenta
Marcin Mastalerek zapowiedział w rozmowie z Polsat News, że w czwartek o godz. 15:00 Andrzej Duda dokona zmian w kierownictwie Kancelarii Prezydenta. – Mogę powiedzieć tylko tyle – oświadczył szef gabinetu prezydenta, dopytywany o szczegóły zmian w KPRP. – Nie wiem jakie, dlatego że to prezydent o nich poinformuje. To prezydent decyduje o swoich współpracownikach, o ministrach, ma do tego jedyny mandat w Polsce. Może mieć jakich chce współpracowników. A ja robię wszystko, żeby być jak najlepszym współpracownikiem – powiedział Mastalerek.
Według nieoficjalnych doniesień, miejsce Grażyny Ignaczak-Bandych zajmie Małgorzata Paprocka, która jest sekretarzem stanu w KPRP.
Konflikt w Kancelarii Prezydenta?
Portal Interia stwierdził, że powodem odejścia szefowej Kancelarii Prezydenta ze stanowiska jest jej konflikt z Marcinem Mastalerkiem, szefem gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. – Nałożyły się dwie kwestie: rzeczywiste, poważne problemy zdrowotne i różnice w postrzeganiu funkcjonowania kancelarii – powiedział informator serwisu.
– Ja jestem bezkonfliktowym człowiekiem, staram się współpracować z każdym – stwierdził Marcin Mastalerek, pytany o doniesienia medialne. I zaprzeczył, że był w sporze z Grażyną Ignaczak-Bandych.
Czytaj też:
"To wypowiedzenie wojny". Kulisy spięcia na linii Mastalerek – Szydło