Żona Ziobry na czele Suwerennej Polski? "Janusz się zagalopował"

Żona Ziobry na czele Suwerennej Polski? "Janusz się zagalopował"

Dodano: 
Zbigniew Ziobro z żoną Patrycją Kotecką-Ziobro
Zbigniew Ziobro z żoną Patrycją Kotecką-Ziobro Źródło: PAP / Jacek Bednarczyk
Myślę, że Janusz się zagalopował i nie spotkałoby się to pewnie z radością ze strony pani Patrycji Koteckiej – ocenił poseł Suwerennej Polski Michał Woś. To komentarz do słów jego byłego już partyjnego kolegi Janusza Kowalskiego na temat następcy Zbigniewa Ziobry.

Michał Woś był w czwartek gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. W rozmowie poruszony został temat przyszłorocznych wyborów prezydenckich i ewentualnego startu w nich z ramienia Prawa i Sprawiedliwości byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

– Raczej nikt z nas nie wyobraża sobie scenariusza, w którym to Mateusz Morawiecki miałby być akceptowalnym kandydatem – powiedział parlamentarzysta, pytany o stanowisko Suwerennej Polski ws. tej kandydatury. Według niego, były premier mógłby mieć problem ze zdobyciem wystarczającej liczby głosów, aby zwyciężyć w drugiej turze.

Nowa rola Patrycji Koteckiej? Woś: Janusz się zagalopował

Woś zadeklarował jednocześnie, że jego ugrupowanie nie planuje wystawić w wyborach własnego kandydata. Tu gospodarz programu Michał Wróblewski zapytał, czy dobrą kandydatką nie byłaby żona Zbigniewa Ziobry. Dziennikarz nawiązał w ten sposób do niedawnej, zaskakującej propozycji Janusza Kowalskiego, aby to właśnie Patrycja Kotecka stanęła na czele Suwerennej Polski.

– Nie, Patrycja Kotecka nie jest zaangażowana w bieżącą politykę. Myślę, że Janusz się zagalopował i nie spotkałoby się to pewnie z radością ze strony pani Patrycji Koteckiej – odparł poseł. Jak podkreślił, "Janusz Kowalski, jako wytrawny gracz i polityk, lubi być cytowany w mediach, a takie coś rzeczywiście przynosi wiele cytatów i artykułów".

Zaskakująca propozycja Kowalskiego

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Janusz Kowalski podjął decyzję o opuszczeniu szeregów Suwerennej Polski. Z wiadomości do której dotarł portal DoRzeczy.pl, a którą Kowalski przesłał do posłów Suwerennej Polski wynikało, że jego rezygnacja ma związek z osobą Patryka Jakiego. Sam parlamentarzysta nie przyznał tego wprost, jednak zasugerował, że to nie Jaki powinien obecnie stać na czele partii.

– Suwerenna Polska to Zbigniew Ziobro, który teraz walczy o życie. Partia pozostała bez przywództwa – powiedział w programie.

Poseł wskazał też osobę, która w jego ocenie powinna teraz pokierować formacją. – Właściwą osobą jest w tej chwili Patrycja Kotecka-Ziobro, która moim zdaniem ma predyspozycje do bycia świetnym liderem. To bardzo twarda osoba o usystematyzowanym światopoglądzie – przekonywał.

Czytaj też:
"Totalna kompromitacja". Nieoczekiwana decyzja komisji ws. Wosia
Czytaj też:
"Bardzo twarda osoba". Kowalski wskazuje naturalnego następcę Ziobry
Czytaj też:
Kowalski: Popełniliśmy wiele błędów, za które przeprosiliśmy

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także