"Prawna obrona polskiej pamięci". Przypominamy specjalne dodatki "Do Rzeczy"

"Prawna obrona polskiej pamięci". Przypominamy specjalne dodatki "Do Rzeczy"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
W związku z pierwotną decyzją Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku o usunięciu z wystawy głównej rtm. Witolda Pileckiego, św. o. Maksymiliana Kolbe oraz bł. Rodziny Ulmów, tygodnik "Do Rzeczy" postanowił przypomnieć serię specjalnych dodatków poświęconych walce z polonofobią i ochronie polskiej pamięci historycznej. W każdą środę będziemy zamieszczać wybrany dodatek. Dziś drugi z nich: Prawna obrona polskiej pamięci historycznej.

Dodatki tygodnika "Do Rzeczy" mogły się ukazać dzięki wsparciu Funduszu Sprawiedliwości w czasie, gdy zarządzał nim Marcin Romanowski, a ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro. Nowa ekipa rządząca sprawiła, że wszelkie przedsięwzięcia o charakterze patriotycznym, historycznym, czy konserwatywnym, zostały zablokowane.

Dodatki zamieszczane w tygodniku "Do Rzeczy" były realizacją projektu pn. "Skuteczna walka z polonofobią. Przeciwdziałanie przestępstwom znieważenia Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej". Głównym celem projektu było przeciwdziałanie przestępstwom wynikającym z łamania 133 artykułu kodeksu karnego, który dotyczy przestępstw polegających na znieważeniu Narodu lub Rzeczpospolitej Polskiej. W serii naszych dodatków można znaleźć teksty i analizy najlepszych specjalistów, którzy pokazali mechanizmy prawne, do których można się skutecznie odwoływać, by chronić prawdę historyczną.

W dodatku "Prawna obrona polskiej pamięci historycznej" znajdą Państwo m.in.:

• Jakie narzędzia umożliwiają polakom dbanie o dobre imię naszego narodu?
• Sądowe batalie o prawdę na temat cierpienia polaków w czasie drugiej wojny światowej
• W jaki sposób inne państwa bronią swojej pamięci historycznej?
• Anatomia medialnego ataku na Polskę po nowelizacji ustawy o IPN w 2018 roku

Czytaj też:
"Odpowiedzialność pod znakiem zapytania". Przypominamy specjalne dodatki "Do Rzeczy"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także