"Ta decyzja wynika ze wsłuchiwania się w głos Polaków" – ma brzmieć komunikat. Podobno tajna instrukcja została przekazana posłom tuż po konferencji prasowej Kaczyńskiego.
"Jest to działanie, które jest zgodne z wieloletnią, kierunkową wrażliwością PiS, o której mowa od powstania ugrupowania w 2001 r. Że PiS ma być służebny wobec ludzi i polityka ma być służebna wobec ludzi. Pewnie jest tak, że takiej decyzji by nie było gdyby nie to, że przez kilka tygodni trwała zmasowana krytyka niektórych mediów i totalnej opozycji. Ale odpowiedzią na tę zmasowaną krytykę jest stwierdzenie, że skoro takie są oczekiwania społeczne, to trzeba się do nich dostosować. Skromność musi być cechą każdej władzy i my to realizujemy" – przytacza wypowiedź jednego z polityków "Super Express".
Jarosław Kaczyński poinformował kilka dni temu, że na jego wniosek komitet polityczny PiS zdecydował, że do laski marszałkowskiej zostanie złożony projekt obniżający o 20 proc. pensje poselskie i senatorskie.
– Chcemy wprowadzenia nowych limitów dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków, starostów i ich zastępców. Zniesione zostaną wszelkie dodatkowe poza pensją świadczenia, jeśli chodzi o kierownictwa spółek Skarbu Państwa – ogłosił prezes PiS.
Czytaj też:
Ile kosztował podatników "Konwój Wstydu" PO? Tyszka zadaje Schetynie trudne pytania