Rewolucja feministyczna w Kościele
  • Paweł ChmielewskiAutor:Paweł Chmielewski

Rewolucja feministyczna w Kościele

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:PAP/EPA / FABIO FRUSTACI
Kościół katolicki przez blisko dwa tysiąclecia nauczał, że wzorem kobiecości jest Matka Boża: w aspektach macierzyństwa i czystości. W latach 60. tę tradycyjną doktrynę zaczęła zastępować rewolucyjna teologia feministyczna. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci doprowadziło to do wielu zmian. Jesteśmy właśnie u progu kolejnej: diakonatu kobiet. Ostatecznym celem jest pełne „równouprawnienie płciowe” w Kościele, czyli wyświęcanie kapłanek.

Rewolucja feministyczna w Kościele rozpoczęła się wraz z drugą falą feminizmu, zbieżną w czasie z zakończeniem Soboru Watykańskiego II. Bezpośrednią inspiracją byli oczywiście protestanci. Kościół Ewangelicki Unii Staropruskiej wprowadził diakonat kobiet już w 1927 r., a od późnych lat 50. u niemieckich luteranów zaczęły pojawiać się pierwsze pastorki.

W latach 70. i 80. ordynacja kobiet stała się normą w większości wspólnot protestanckich, w tym u wcześniej relatywnie bliskich katolikom anglikanów. Do Kościoła takie idee jako pierwsi chcieli wprowadzić Holendrzy. W latach 1966–1970 obradował tzw. niderlandzki sobór duszpasterski pod nieformalnym kierunkiem franciszkanina o. Waltera Goddijna, zwanego „papieżem Holandii”. Na samozwańczym soborze powołano wiele reformistycznych komisji; kilka z nich zajmowało się tematem kapłaństwa. Holendrzy zaproponowali wprowadzenie wyświęcania kobiet. Holenderski projekt został przez Watykan zdecydowanie odrzucony, ale dyskusja już się nie zatrzymała.

Nowa „ocena kobiety”

Duży impet debacie o roli kobiet w Kościele katolickim dały decyzje papieża Pawła VI.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także