Śmierć młodego mężczyzny w mieszkaniu księdza. Duchowny był pod wpływem mefedronu

Śmierć młodego mężczyzny w mieszkaniu księdza. Duchowny był pod wpływem mefedronu

Dodano: 
Ksiądz, zdjęcie ilustracyjne
Ksiądz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Ksiądz z diecezji sosnowieckiej, w którego mieszkaniu zmarł pod koniec marca młody mężczyzna, był pod wpływem mefedronu.

20 marca na terenie parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu, w mieszkaniu zajmowanym przez księdza rezydenta Krystiana K. znaleziono ciało młodego mężczyzny. Prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.

Ksiądz Krystiana K. usłyszał zarzuty. Podejrzany został przesłuchany, nie przyznał się do zarzucanego czynu, odmówił składania wyjaśnień. Dostał dozór, zakaz opuszczenia kraju i zatrzymano mu paszport. Przy duchownym znaleziono niedozwolone substancje.

Tragedia na plebanii w Sosnowcu. Ksiądz był pod wpływem mefedronu

Śledczy otrzymali w piątek wyniki badań toksykologicznych zmarłego mężczyzny. Nie ujawnili jednak treści opinii. – Nie będziemy informować o dalszych ustaleniach co do osoby pokrzywdzonego, albowiem rodzina w toku postępowania wniosła, z uwagi na ochronę dóbr prawnych, abyśmy nie udzielali żadnych informacji dotyczących tej osoby. Szanując prawo tych ludzi do prywatności oraz dobro postępowania żadnych informacji o szczegółach wyników tych badań nie będę przedstawiał – poinformował w rozmowie z PAP szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Zbigniew Pawlik.

– Co do osoby podejrzanego potwierdziło się, że był pod wpływem narkotyków, które posiadał. Szczegółowe badania toksykologiczne wykazały, że był to mefedron, czyli substancja podobna do metamfetaminy – powiedział prokurator Pawlik. Jak dodał, przy podejrzanym znaleziono 3,55 grama substancji.

Diecezja sosnowiecka przekazała, że ksiądz Krystian K., w którego mieszkaniu rozegrała się tragedia, był rezydentem w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Duchowny pełnił funkcję sędziego sądu biskupiego. Został zawieszony w pełnieniu tej funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy.

Czytaj też:
Śmierć mężczyzny na plebanii w Sosnowcu. Proboszcz: Powiem, co widziałem i słyszałem
Czytaj też:
"Przedsionek piekła"? Arcybiskup: Grzeszą ludzie, a nie diecezje

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: PAP / Gość Niedzielny
Czytaj także