Bieńkowska ambasadorem w Czechach? Kulisy sporu o ambasadorów

Bieńkowska ambasadorem w Czechach? Kulisy sporu o ambasadorów

Dodano: 
Elżbieta Bieńkowska, była wicepremier i była komisarz UE
Elżbieta Bieńkowska, była wicepremier i była komisarz UE Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ
Według doniesień medialnych, Elżbieta Bieńkowska jest kandydatką rządu na stanowisko ambasadora RP w Czechach.

Trwa spór prezydenta z MSZ ws. obsadzenia polskich placówek dyplomatycznych na świecie. "Pomiędzy rządem i prezydentem trwa konflikt o nominacje ambasadorskie. Jest on co prawda mniejszy, niż mogłoby się wydawać, ale zarazem na tyle podszyty złymi emocjami, iż zawarcie jakiegokolwiek kompromisu może być niemożliwe" – podał portal Onet.

Kandydaci z polityki

Kogo chciałby wysłać do ambasad rząd Donalda Tuska? Wśród kandydatów jest była wicepremier i minister rozwoju regionalnego, była komisarz Unii Europejskiej Elżbieta Bieńkowska. Miałaby objąć stanowisko ambasadora RP w Czechach.

Osobami spoza dyplomacji są jeszcze m.in. były minister obrony Bogdan Klich, który ma kierować placówką w Waszyngtonie, oraz były szef agencji wywiadu Maciej Hunia, który ma szefować placówce w Izraelu.

Zawodowi dyplomaci

Większość kandydatów zgłaszanych przez MSZ to zawodowi dyplomaci. Wśród nich były ambasador w Stanach Zjednoczonych i Niemczech Janusz Reiter, który ma pojechać do Londynu; były ambasador w Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych Ryszard Schnepf, który ma objąć stanowisko ambasadora we Włoszech; były ambasador we Francji, Ukrainie i przy Unii Europejskiej Jan Tombiński, który ma trafić na placówkę do Niemiec; były ambasador w Afganistanie Piotr Łukasiewicz, który kierować ma ambasadą w Kijowie.

Z kolei do Armenii trafić ma były ambasador RP na Łotwie Jerzy Marek Nowakowski, a do Szwecji dyrektor Departamentu Komitetu ds. Europejskich Karolina Ostrzyniewska. Ambasadorem w Holandii ma być były ambasador w Estonii oraz na Słowacji Tomasz Chłoń, a do Singapuru były ambasador w Korei Południowej i w Chinach Tomasz Chomicki.

Jednocześnie nie są planowane zmiany w Moskwie, którą kieruje bardzo dobrze oceniany zarówno przez prezydenta, jak i przez rząd Krzysztof Krajewski, a także Paryżu, gdzie ambasadorem jest Jan Emeryk Rościszewski.

Według Onetu spór prezydenta z MSZ wpłynie negatywnie na wizerunek Polski na świecie. "Jeśli bowiem od jednej trzeciej do połowy placówek dyplomatycznych, w tym kilka najważniejszych, kierowanych będzie nie przez ambasadorów, ale przez charge d'affaires, to stan taki będzie komentowany w świecie dyplomacji jako dowód tego, że Polska nie jest krajem poważnym. W wielu bardziej konserwatywnych krajach chargé d’affaires nigdy nie zdoła utrzymywać kontaktów na takim poziomie, na jakim mógłby ambasador" – czytamy.

Czytaj też:
Ambasador USA spotkał się z Bodnarem. "Złamanie podstawowej zasady"
Czytaj też:
"Podły antypolski manipulatorze". Burza po wpisie ambasadora Izraela

Źródło: Onet.pl
Czytaj także