Były prezydent USA udzielił wywiadu dla Telewizji Republika. Donald Trump mówił m.in. o trwającej w Stanach Zjednoczonych kampanii oraz o Polsce. Zapytany o apel prezydenta Andrzeja Dudy dotyczący zwiększenia przez członków NATO wydatków na obronność, Trump odpowiedział, że polski polityk ma w tej kwestii rację. Chwalił także Dudę.
– Duda jest bardzo dobrym człowiekiem. Świetny facet. Jest moim przyjacielem. Ma rację. Uważam, że powinno to być 3 proc. [PKB państw NATO przeznaczanych na obronność – przyp. red.]. Wielu z nich [członków NATO – przyp. red.] nie płaci nawet tych 2 proc. Teraz oczywiście to robią, ponieważ trwa wojna (...) Kiedy ja przyszedłem, powiedziałem, że trzeba płacić. Dlatego NATO wciąż istnieje. Gdyby mnie nie było, nie byłoby NATO teraz – stwierdził amerykański polityk.
Dalej Trump powiedział, że "zaopiekuje się Polakami" i dodał, że w przeszłości "zawsze tak robił". Wspomniał także o wygłoszonym w 2017 roku przemówieniu w Warszawie, stwierdzając, że było to jedno z najważniejszych wystąpień amerykańskiego prezydenta w Europie.
Wojna na Ukrainie
Trump mówił także o trwającej wojnie na Ukrainie. Jego zdaniem, doszło do niej w wyniku błędów obecnej administracji USA i "niekompetentnego" przywództwa Joe Bidena i Kamali Harris.
– Dali Rosji masę pieniędzy, żeby mogła walczyć w swoich wojnach i robić, co chce (...) Nie mielibyśmy teraz wojny, gdybym był prezydentem. Nie ma mowy, aby ta wojna na Ukrainie się wydarzyła. A to zagraża Polsce (...) Dzisiaj żyłyby miliony ludzi, a Ukraina byłaby Ukrainą. Nadal miałaby budynki (...) stałyby, zamiast leżeć połamane (...) To jest naprawdę złe przywództwo. Gdybym był prezydentem, coś takiego nigdy by się nie wydarzyło – powiedział Trump.
Czytaj też:
Harris sugerowała, że porzuciłby Polskę. Trump w polskich mediach: To kłamstwoCzytaj też:
"Nie ma lepszych od was". Trump zwrócił się do Polaków