Lubnauer nie kryje oburzenia: Giertych nas oszukał

Lubnauer nie kryje oburzenia: Giertych nas oszukał

Dodano: 
Katarzyna Lubnauer, KO
Katarzyna Lubnauer, KO Źródło: PAP / Marcin Gadomski
– Przypominam wypowiedzi Giertycha, że będzie przestrzegał dyscypliny klubowej. Nie głosował, no to w takim razie nas oszukał – mówi Katarzyna Lubnauer.

– Na pewno był na sali sejmowej, bo siedział przede mną. Nie głosował, no to w takim razie nas oszukał – powiedziała na antenie TVP Info Katarzyna Lubnauer.

"Głosowanie przegrane przez PSL"

Sejm w piątkowym głosowaniu odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zakładający depenalizację i dekryminalizację aborcji. Za przyjęciem projektu opowiedziało się 215 posłów. Przeciwko było 218. Dwie osoby wstrzymały się od głosu. W gronie tych, którzy zagłosowali przeciwko, było 175 posłów PiS, 24 klubu PSL-Trzecia Droga, 17 z Konfederacji i dwóch parlamentarzystów Kukiz'15.

Zdaniem Lubnauer głosowanie zostało przegrane, dlatego że głównie posłowie PSL głosowali przeciwko. – Pamiętajmy również o tym, że tak samo zagłosował cały klub PiS i Konfederacji. Wszyscy członkowie Koalicji Obywatelskiej, którzy brali udział w głosowaniu, głosowali za tą ustawą – przyznała Katarzyna Lubnauer, która odpowiedziała na pytanie odnośnie konsekwencji wyciągniętych wobec Romana Giertycha.

– Poseł Giertych nie zagłosował, za co zresztą natychmiast poniósł karę – został zawieszony w prawach członka, ale również stracił funkcję przewodniczącego klubu (...), ale i tak wszystko zależało od posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Rozmawialiśmy praktycznie z każdym posłem PSL-u. Byli tacy, którzy wcześniej nie wypowiadali się w tej kwestii, a na końcu zagłosowali przeciw. Jeżeli nawet nasz były kolega z Nowoczesnej, obecny członek klubu PSL-u, kiedyś głosujący za projektem „Ratujmy kobiety”, zagłosował teraz przeciwko, to tam musiała być jakaś decyzja polityczna – dodała wiceminister edukacji.

Rozwodu w Trzeciej Drodze nie będzie

Dyskusje o głosowaniu w sprawie aborcji trwają również w Trzeciej Drodze. Na antenie Radia Zet Michał Kobosko, europoseł Polska 2050 powiedział, że "rozwodu między Polską 2050 a PSL nie będzie". – Nie widzę takiego powodu dziś, w drugiej połowie lipca tego roku, kiedy przed nami nie ma żadnej kampanii w najbliższych miesiącach. Pytanie, jaki byłby sens, logika, żeby ogłaszać rozstanie w sytuacji, kiedy tak wiele już ze sobą przeszliśmy – mówi europoseł Polski 2050. W jego ocenie różnice między częściami składowymi Trzeciej Drogi były, są i będą.

Czytaj też:
Czy czeka nas nowy podatek? "Oczywiście podniesie się krzyk"
Czytaj też:
Hołownia kandydatem na prezydenta? Kobosko: To nieprzesądzone

Źródło: TVP Info / Radio Zet
Czytaj także