Lewica proponuje wprowadzenie w 2026 r. 9-procentowego podatku zdrowotnego i równoczesne wygaszenie działającej dziś składki zdrowotnej. Podatek miałby dotyczyć zarówno płatników PIT i CIT.
Wzrost nakładów o 32 mld zł
Zmiana ta oznaczałaby wzrost odprowadzanej na zdrowie kwoty. – Dla etatowców i części przedsiębiorców nic się nie zmieni, bo w ich przypadku wprowadzimy 9-proc. stawkę tego podatku, czyli tyle, ile dziś wynosi ich składka. Co do liniowców i ryczałtowców, to rzeczywiście może dojść do sytuacji, że będą płacić więcej, gdyż tak jak trzeba płacić podatki, tak trzeba będzie płacić podatek zdrowotny o wysokości 9 proc. Oczywiście podniesie się pewnie krzyk, że to jest pogorszenie ich sytuacji, ale nie do końca tak jest – mówi w rozmowie z Money.pl Wojciech Konieczny, wiceminister zdrowia.
Lewica twierdzi, że ta propozycja może zwiększyć nakłady o około 32 mld zł rocznie. Zdaniem Koniecznego zmiana ta objęłaby podatkiem zdrowotnym niektóre z tych umów cywilnoprawnych, które w tej chwili są objęte mniejszą składką. – Oczywiście rozumiemy, że minister finansów może mieć swoje uwagi, np. by zachować jakieś ulgi dla przedsiębiorców itd. Tyle że każdy taki ruch będzie generował potrzebę zwiększenia dotacji budżetowej dla NFZ, będzie to robione dookoła, zamiast bezpośrednio z podatków. Niestety to efekt tego, że dzisiejszy system składkowy jest niewydolny – dodaje polityk.
KO chce obniżyć składkę
Wcześniej o potrzebie zmian w składce zdrowotnej mówili przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej. Projekt dotyczący obniżenia składki zdrowotnej i uproszczenia sposobu jej wyliczania powinien trafić do Sejmu po wakacjach.
Tak wynika z wypowiedzi minister zdrowia Izabeli Leszczyny. Minister poinformowała, że przed wakacjami sejmowymi minister finansów Andrzej Domański ma spotkać się z Lewicą w celu ostatecznego uzgodnienia propozycji zawartych w projekcie. – Po wakacjach musimy w Sejmie zająć się tą ustawą, żeby nikogo niczym nie zaskakiwać, nie wprowadzać chaosu w systemie składkowo-podatkowym dla płatników, przedsiębiorców, pracodawców itd. – powiedziała Leszczyna w TOK FM.
Czytaj też:
Duda liderem nowej partii? Złe wieści dla prezydentaCzytaj też:
Opublikowano ciekawy ranking. Jaki wyprzedza Tuska i... Lewandowskiego