Skarga dotyczy zastosowania wobec polityka tortur. Na odpowiedź Trybunału musimy poczekać kilka miesięcy.
– Po tym, jak zostałem wraz z Maciejem Wąsikiem aresztowany, po głodówce którą prowadziliśmy, po metodach, jakie zastosowała wobec mniej administracja więzienna, złożyłem skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie zastosowania tortur wobec mnie jako przedstawiciela opozycji demokratycznej w naszym kraju – powiedział Mariusz Kamiński. Polityk wyznał, że w wiezieniu stosowano wobec niego przemoc. Unieruchamiano go pasami i pomimo przeciwwskazań medycznych wpychano mu przez nos rurki o długości 50 cm, co sprawiało mu ból. Gdy czynność ta się nie udała, rurę wciśnięto przez przełyk.
Pismo RPO
– To szokujące, że w XXI wieku, w państwie, które jest członkiem demokratycznej Unii, można mówić o tym, że wobec przedstawicieli opozycji stosuje się tortury. Metody, które zadają fizyczny ból, fizyczne cierpienie więzionym przedstawicielom opozycji demokratycznej, więźniom politycznym tego reżimu – dodał Kamiński.
Były minister zaznaczył, że pismo w jego sprawie wystosował Rzecznik Praw Obywatelskich, w którego opinii przymusowe dokarmianie, któremu był poddany, nie miało żadnego uzasadnienia.
Mariusz Kamiński spędził 15 dni w zakładach karnych
29 stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył w całości postępowanie dotyczące wykonania przez Mariusza Kamińskiego kary dwóch lat więzienia.Przed tym, jak 23 stycznia prezydent Andrzej Duda ponownie ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, spędzili oni 15 dni w zakładach karnych.
Wcześniej, 20 grudnia ubiegłego roku, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał prawomocny wyrok, skazujący ich na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycia władzy przy tzw. aferze gruntowej.
Mariusz Kamiński z powodzeniem wziął udział w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, uzyskując 110 tysięcy głosów.
Czytaj też:
Romanowski pozywa Tuska. Poszło o te słowaCzytaj też:
Kompromitacja Bodnara i prokuratury. RE ostrzegała o immunitecie Romanowskiego