Rząd chce "radykalnie" zaostrzyć kary za podpalenia

Rząd chce "radykalnie" zaostrzyć kary za podpalenia

Dodano: 
Strażacy podczas gaszenia pożaru, zdjęcie ilustracyjne
Strażacy podczas gaszenia pożaru, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Sprawiedliwości przygotują projekt zaostrzenia kar za podpalenia.

"MSWiA i Ministerstwo Sprawiedliwości zostały zobowiązane do opracowania projektu radykalnego zaostrzenia kar za spowodowanie pożaru (grzywna, areszt) w ramach Kodeksu wykroczeń oraz Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Przepisy Kodeksu karnego w tym zakresie (dotyczące też podpalenia jako dywersji) są wystarczające i nie wymagają zmian" – poinformował we wtorek za pośrednictwem platformy X Jacek Dobrzyński, rzecznik resortu spraw wewnętrznych i administracji.

twitter

W poniedziałek premier Donald Tusk zapowiedział rządową dyskusję nad kwestią kar za podpalenia. – Mamy trzy kategorie najczęściej występujących zdarzeń. O jednej nie chcę mówić – celowych podpaleniach o charakterze dywersyjnym. Mamy z nimi do czynienia. Gdyby miało dojść do podpaleń na zlecenie obcych służb, za pieniądze, będziemy dążyć, aby kary były jak najostrzejsze. W przypadku, gdyby obywatel Polski zdecydował się na to na zlecenie obcych służb specjalnych, moim zdaniem trzeba by to traktować jako akt zdrady, czyli artykuł 130 Kodeksu karnego. To jest poza dyskusją – mówił szef rządu podczas odprawy ze służbami nieopodal miejscowości Grzędy (woj. podlaskie).

– Każde świadome podpalenie lub skrajna bezmyślność musi spotkać się z surową karą. Wprowadzimy nowe zasady i większą dyscyplinę. Czasem to właśnie wyższa kara uświadamia powagę sytuacji – dodał.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Od niedzieli trwa akcja gaszenia pożaru na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego w województwie podlaskim. Swoim zasięgiem objął on obszar około 450 hektarów. Przyczyny pożaru nie są znane. Policja zbiera wszelkie dowody w tej sprawie.

"Wstępnie zakładany kierunek śledztwa to sprowadzenie pożaru (lub bezpośredniego niebezpieczeństwa jego wystąpienia), jako zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, prawdopodobnie w połączeniu z kwalifikacją prawną, która mówi o zniszczeniach w świecie roślinnym lub zwierzęcym, bo pożar obejmuje tereny chronione" – podała w piątek Polska Agencja Prasowa.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X / PAP / DoRzeczy.pl
Czytaj także