Członek PKW dostał od Tuska posadę w państwowym banku. "Potencjalny konflikt interesów"

Członek PKW dostał od Tuska posadę w państwowym banku. "Potencjalny konflikt interesów"

Dodano: 
Maciej Kliś (pierwszy z lewej) podczas konferencji Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącej wyborów samorządowych z kwietnia 2024  r.
Maciej Kliś (pierwszy z lewej) podczas konferencji Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącej wyborów samorządowych z kwietnia 2024 r. Źródło: PAP / Piotr Nowak
Członek PKW Maciej Kliś, który z woli premiera Donalda Tuska trafił do zarządu banku BGK, teraz współdecyduje o sprawozdaniach finansowych partii politycznych.

W środę Państwowa Komisja Wyborcza wróci do rozpatrywania sprawozdań finansowych komitetów wyborczych z wyborów parlamentarnych. Prawo i Sprawiedliwość może stracić nawet 75 proc. z 25,9 mln zł rocznej subwencji.

Przedstawiciele rządu Donalda Tuska oczekują odrzucenia sprawozdania komitetu PiS i podnoszą zastrzeżenia dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, wykorzystania mienia publicznego, finansowania spotów czy przyjęcia niedozwolonej korzyści majątkowej.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że posiedzenie PKW będzie "dniem próby dla polskiej demokracji". Jego zdaniem ewentualne decyzja o odebraniu subwencji PiS byłaby dowodem na to, że "demokracji już w Polsce nie będzie".

Członek PKW w zarządzie BGK. "Nikt mi niczego nie sugerował"

Jednym z dziewięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej, którzy decydują o sprawozdaniach finansowych partii politycznych, jest mecenas Maciej Kliś. Pod koniec kwietnia z woli premiera Donalda Tuska znalazł się w zarządzie państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego – zwraca uwagę Interia.

W dniu, w którym ważą się losy dotacji dla PiS, pada pytanie o potencjalny konflikt interesów. – W tym temacie nikt się do mnie nie zwracał ani nie sugerował mi, jaką decyzję miałbym podjąć, bo i tak nic by nie wskórał. Dla mnie najważniejsze są przepisy prawa – powiedział mec. Kliś w rozmowie z Interią.

Dodał, że funkcje, jakie pełni w PKW i BGK, nie są ze sobą konfliktowe. – To zupełnie odmienne stanowiska, a każdy członek PKW, poza działalnością w PKW, robi coś jeszcze – argumentował.

Bajońskie zarobki

Z danych z końca 2023 r., na które powołuje się Interia, wynika, że górne limity wynagrodzeń wynoszą dla prezesa zarządu BGK 116 514,15 zł miesięcznie, a w przypadku członków zarządu 97 095,13 zł. Są oni uprawnieni także do pobrania wynagrodzenia uzupełniającego.

Czytaj też:
Były szef PKW: Byłbym skłonny odrzucić sprawozdanie PiS

Źródło: Interia.pl
Czytaj także